Bush chce karać za torturowanie irackich więźniów
Prezydent USA George W. Bush zobowiązał ministra obrony Donalda Rumsfelda do ukarania żołnierzy, którzy znęcali się nad jeńcami w Iraku - poinformował Biały Dom.
03.05.2004 | aktual.: 04.05.2004 06:23
Rzecznik Busha, Scott McClellan powiedział, że prezydent "chce mieć pewność, iż podejmie się odpowiednie działania przeciwko tym, którzy są odpowiedzialni za te haniebne i oburzające czyny". Pentagon podał tego samego dnia, że siedmiu żołnierzy dostało nagany za znęcanie się nad Irakijczykami.
Cały świat obiegły w ubiegłym tygodniu zdjęcia pokazujące fizyczne i psychiczne maltretowanie przez żołnierzy Irakijczyków w więzieniu Abu Ghraib, pod Bagdadem. Na jednym z nich widać nagich jeńców, którym kazano symulować akty seksualne; na innym jest Irakijczyk w kapturze na głowie z przyczepionymi do ubrania przewodami elektrycznymi.
W sobotę przełożona żołnierzy, generał Janice Karpinski, oświadczyła, że nic nie wiedziała o incydentach w więzieniu, które - jak powiedziała - znajduje się pod kontrolą wywiadu wojskowego. Jego oficerowie - dodała - mogli zachęcać do takich właśnie metod postępowania z jeńcami. Słowa generał Karpinski wydają się znajdować potwierdzenie w tajnym raporcie wojsk lądowych ujawnionym przez tygodnik "New Yorker". Autor tego raportu, generał Antonio M. Taguba napisał, że rezerwiści służący w żandarmerii wojskowej w więzieniu Abu Ghraib byli zachęcani przez oficerów wywiadu, aby "stwarzać fizyczne i mentalne warunki do udanych przesłuchań świadków".