Burze przerwały na krótko falę upałów we Francji
Po wielu dniach ciężkich upałow w
czwartek silne burze i ulewy doprowadziły we Francji do przerwania
połączeń komunikacyjnych i zalania nisko położonych obszarów.
Obeszło się bez ofiar w ludziach
Z powodu uderzenia pioruna w zwrotnicę przerwane zostało ekspresowe połaczenie kolejowe Paryż - Lille - poinformowała dyrekcja kolei wysokiej prędkości SNCF. W Bordeaux nastąpił częściowy paraliż systemu ruchu ulicznego, ponieważ przy temperaturze 36 stopni zaczęły topić się izolacje przewodów.
Po przejściu burzy nad aglomeracją paryską aż 500 razy wzywani byli strażacy, którzy musieli wypowmpowywać wodę z piwnic, tuneli, podziemnych garaży i zalanych stacji metra. W tunelu Alma utworzyła się sadzawka głębokości 80 cm, w której utknęły pojazdy. W samym Wersalu służby ratunkowe i porządkowe odebrały aż 300 wezwań.
Przejście fali burzowej nie spowodowało trwałego spadku temperatury. Na piątek meteorolodzy zapowiadają dalsze upały od 32 do 35 stopni na całym obszarze między Lotaryngią a wybrzeżem śródziemnomorskim.