Burze i tornada w USA, 7 osób nie żyje

Władze próbują "odnaleźć i uratować kolejne osoby, które zaginęły ostatniej nocy" i dotąd się nie odnalazły - oświadczyła w telewizji KATV-TV Tamara Roberts z biura szeryfa w Little Rock w stanie Arkansas.

W całym regionie od piątku padają niezwykle ulewne deszcze. Na północy Arkansas i na południowym wschodzie stanu Missouri spadło w ostatnich 24 godzinach aż 25 centymetrów deszczu, czyli 250 litrów na metr kwadratowy - podano w stanowym biurze Krajowego Serwisu Meteorologicznego w Paducah w stanie Kentucky. Trwają poszukiwania osób, które uciekając przed falą powodziową szukały schronienia na drzewach.

Przez środkowo-południową część stanu Missouri przeszły w piątek po południu dwie trąby powietrzne, niszcząc ponad 100 domów mieszkalnych i zrywając dachy z wielu budynków.

W stanie Kentucky zginęło 6 osób, w tym ojciec rodziny wraz z roczną córeczką, którzy nie zdołali uciec z ciężarówki, osuwającej się z autostrady międzystanowej do wezbranej powodzią rzeki w pobliżu Elizabethtown. Ojciec poniósł śmierć na miejscu, córeczkę wyłowiono i przewieziono do szpitala, ale nie zdołano utrzymać przy życiu.

Dwie kobiety próbujące w tym samym stanie przedostać się na drugą stronę zalanej powodzią szosy zostały zmyte do przepełnionego koryta potoku i porwane przez falę powodziową. Kolejna kobieta zginęła podczas próby przejechania samochodem przez zalaną część drogi, a jeszcze inna poniosła śmierć w zderzeniu z barierą ochronną w południowo zachodniej części stanu Kentucky.

Z kolei na północnym zachodzie stanu Arkansas 51-letnia kobieta została zabita uderzeniem pioruna na łódce, podczas próby dobicia do brzegu. Druga osoba znajdująca się w tej samej łodzi została ciężko porażona i odwieziona do szpitala.

W stanie Kentucky wezbrane wody powodzi zmusiły do ewakuacji ponad 100 mieszkańców kompleksu mieszkalnego w mieście Louisville. W okolicach miasta wody powodzi zablokowały oba kierunki międzystanowej autostrady 64, odcinając wiele samochodów.