Burza wokół pigułek antykoncepcyjnych
Aptekarz jest zobowiązany do wydania pacjentowi zleconego przez lekarza leku - powiedział dyrektor departamentu nadzoru w Głównym Inspektoracie Farmaceutycznym Zbigniew Niewójt. Jest to reakcja na apel wicemarszałka województwa mazowieckiego, który wezwał apteki do bojkotu leku antykoncepcyjnego Postinor Duo.
14.08.2003 | aktual.: 14.08.2003 16:24
Zdaniem wicemarszałek Wojciecha Wierzejskiego, aptekarze mogą odmówić pacjentkom zarejestrowanego środka, bo - jak twierdzi Wierzejski - zagraża on życiu.
Wicemarszałek zwrócił się też w czwartek z pismem do Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego o rozpatrzenie przez Inspekcję Farmaceutyczną, czy Postinor może być dopuszczony do legalnej sprzedaży w Polsce.
Co wolno aptece
"Jeśli w danym momencie w aptece nie ma tego leku, aptekarz jest zobowiązany umówić się z pacjentem na odebranie leku w umówionym terminie lub wskazać inną aptekę, która może zrealizować zlecenie lekarskie" - stwierdził Zbigniew Niewójt z Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego.
"Inspekcja może wycofać ze sprzedaży lek wtedy, gdy nie spełnia on wymogów jakościowych" - powiedział Niewójt. Dodał, że jak na razie, Inspekcja nie otrzymała niepokojących sygnałów na temat Postinoru.
Leki w Polsce są rejestrowane przez ministra zdrowia na wniosek prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Zanim zapadnie decyzja o rejestracji jakiegoś preparatu, sprawdzany jest on przede wszystkim pod względem bezpieczeństwa dla pacjenta oraz skuteczności.
Postinor jest preparatem hormonalnym zaliczanym do tzw. "awaryjnych" rodzajów antykoncepcji. Z tego powodu preparat jest też nazywany pigułką "dzień po".
Kiedy zaczyna się ciąża
Według eksperta Ligi Polskich Rodzin prof. dr hab. med. Bogdana Chazana, "Postinor powoduje śmierć zarodka w jego początkowej fazie, inaczej mówiąc powoduje śmierć dziecka".
Według dr Józefa Meszarosa, farmakologa z Akademii Medycznej w Warszawie, "medycznie pojęcie przerywania ciąży to usunięcie zagnieżdżonego zarodka". "Progestageny (hormony, z których składa się postinor) nie przerywają więc ciąży, ale hamują zagnieżdżenie się zarodka" - powiedział Meszaros.
Dodał, że w opinii niektórych osób ciąża zaczyna się już od połączenia się plemnika z jajem; jest to jednak kwestia światopoglądowa i religijna.
Oburzona listami Wierzejskiego jest Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. Jej liderka Wanda Nowicka podkreśliła w piśmie do marszałka województwa mazowieckiego, że Wierzejski zawarł w liście "niezgodne z prawdą i tendencyjne informacje, opierając się na osobistych przekonaniach oraz propagując jednoznacznie partyjne stanowisko Ligi Polskich Rodzin (której jest członkiem)". Nowicka uważa, że pisząc listy na papierze firmowym urzędu, nadużył swojego stanowiska i domaga się wyciągnięcia wobec niego konsekwencji. PAP nie udało się skontaktować z sejmikiem do czasu nadania tej depeszy.
Federacja przypomniała, że antykoncepcja po stosunku jest metodą zalecaną przez Światową Organizację Zdrowia.
Postinor jest zarejestrowany w Polsce od 1981 roku, ponowną rejestrację przeszedł w kwietniu 2000 roku. (uk)
Zobacz także: Poroniony pomysł