Burza w PE. Europoseł: UKIP to partia amatorów, rezygnuję
Antyunijna partia UKIP otrzymała mocny cios, kiedy jeden z jej europosłów, a do tego rzecznik od spraw społecznych, przeniósł się do Partii Konserwatywnej. Zachwiało to pozycją UKIP, który i tak zaczyna ostatnio tracić poparcie w sondażach.
Amjad Bashir - muzułmanin i imigrant, ale zarazem eurosceptyk i przeciwnik dalszej imigracji - powiedział na konferencji prasowej, że UKIP to "partia amatorów", jej brak spójnej polityki jest "żałosny", a marzenia o wprowadzeniu kilkudziesięciu posłów do Izby Gmin w majowych wyborach to "mrzonki".
W wywiadzie dla "Sunday Telegraph" dodał: - Istnieje natomiast prawdziwe niebezpieczeństwo, że UKIP osłabi Konserwatystów i umożliwi zwycięstwo lewicy.
W rozmowie z BBC wyjaśnił: - Jedyną partią, która oferuje referendum w sprawie członkostwa Unii są Konserwatyści i tylko oni mogą je zrealizować. To z tej przyczyny zmieniam partię.
Kierownictwo UKIP zareagowało, wyrzucając Amjada Bashira, jak twierdzi - za malwersacje finansowe. A lider partii, Nigel Farage powiedział BBC: - Może jestem za miękki. Europosłowie błagali mnie, żebym pozbył się Amjada Bashira, ale wybrałem tolerancyjne podejście - i pomyliłem się.
Latem zeszłego roku dwóch posłów konserwatywnych postąpiło odwrotnie, wstępując do UKIP i wygrywając w wyborach uzupełniających w barwach swej nowej partii. Na kilka miesięcy podniosło to bardzo notowania UKIP.