Oburzenie po słowach Trumpa. Stanowcze reakcje liderów NATO i UE
Skandaliczne słowa Donalda Trumpa wywołały szereg reakcji. Stanowczo odnieśli się do nich sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oraz szef Rady Europejskiej Charles Michel.
Donald Trump zagroził w sobotę, że w przypadku powrotu do roli prezydenta USA nie będzie już bronił zalegających z płatnościami krajów NATO, posuwając się nawet do "zachęcania" Rosji do ataku na te państwa.
- Jakakolwiek sugestia, że sojusznicy NATO nie będą się wzajemnie bronić, podważa całe bezpieczeństwo sojuszu i naraża żołnierzy amerykańskich i europejskich na ryzyko - stwierdził w niedzielnym oświadczeniu szef NATO Jens Stoltenberg.
- Każdy atak na NATO spotka się z jednolitą i zdecydowaną odpowiedzią - podkreślił Jens Stoltenberg.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłit - Marcin Horała i Witold Zembaczyński
Głos zabrał również przewodniczący Rady Europejskiej.
"Słowa Donalda Trumpa, który zagroził, że w przypadku reelekcji w USA zaprzestanie obrony zalegających z płatnościami krajów NATO, są "nierozważne" - oświadczył w niedzielę przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
"Sojusz transatlantycki wspiera bezpieczeństwo i dobrobyt Amerykanów, Kanadyjczyków i Europejczyków od 75 lat" - napisał Michel na platformie X.
"Lekkomyślne oświadczenia na temat bezpieczeństwa NATO i solidarności z tytułu artykułu 5. służą jedynie interesom Putina" i "nie przynoszą światu ani więcej bezpieczeństwa, ani więcej pokoju"
- dodał Michel.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski