Burza. Nawałnice przeszły przez Polskę. Połamane drzewa, pozrywane dachu, domy bez prądu

Po sobotniej burzy, która przeszła nad Polską, zmarła jedna osoba, a cztery zostały ranne. Odnotowano 591 interwencji straży pożarnej. Najwięcej na Dolnym Śląsku - 250. Pozbawionych prądu pozostaje 21 194 odbiorców. Najwięcej w woj. dolnośląskim - 13 488 oraz mazowieckim 6 720 - informuje w mediach społecznościowych Grzegorz Świszcz, zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

Na Dolnym Śląsku najwięcej zgłoszeń dotyczyło powiatu świdnickiego i gmin Jaworzyna oraz Strzegom - podaje tvn24.pl. Sporo interwencji było również w powiecie wrocławskim. Na drodze krajowej nr 8 w okolicach Kobierzyc dwie osoby zostały ranne w wyniku powalenia drzew na samochody.

Przeczytaj: Burza. Połamane drzewa, zniszczone domy. RCB: prawdopodobnie przeszła trąba powietrzna

W powiecie oławskim straż interweniowała 23 razy. Drzewa upadały na jezdnię, a strażacy ze skutkami wichur walczyli przez kilka godzin. 13 interwencji miało miejsce w powiecie kłodzkim, gdzie wiatr zerwał dach z budynku mieszkalnego.

W woj. opolskim straż do interwencji musiała wyjeżdżać 65 razy - informuje portal ratownictwo.opole.pl. Najwięcej zdarzeń miało miejsce w powiecie namysłowskim - 18, oleskim (12) i głubczyckim (9). Interwencje dotyczyły głównie przewróconych drzew i złamanych konarów, zalanych czy podtopionych posesji i budynków oraz uszkodzeń budynków i infrastruktury.

W dwóch miejscowościach zostały zalane ulice. W Jełowej najprawdopodobniej na skutek uderzenie pioruna zapalił się warsztat, ale ogień został opanowany przed przyjazdem służb. W Namysłowie przerwany zostać musiał mecz IV ligi piłkarskiej. Drzewo spadło na bieżnię na tyłach płyty boiska. Zdjęcie chmur w Olesnie dostaliśmy również od naszego czytelnika za pośrednictwem platformy dziejesie.wp.pl.

Przeczytaj również: Pogoda. Gdzie jest burza? Ostrzeżenia IMGW dla kilku województw

Źródło: ratownictwo.opole.pl/tvn24.pl