Bursztyn schowany w oplu
Osiemnaście kilogramów surowego, nieobrobionego bursztynu odkryli funkcjonariusze Straży Granicznej z przejścia w Ogrodnikach (woj. podlaskie) w schowkach i bagażniku opla, którym wjeżdżał do Polski z Litwy obywatel tego kraju. To pierwszy taki przemyt w tym roku.
04.08.2004 | aktual.: 04.08.2004 17:56
Jak poinformowała rzeczniczka podlaskiego oddziału Straży Granicznej w Białymstoku, Anna Wołoszyn-Wrona, we wtorek wieczorem do odprawy granicznej podjechał swoim autem obywatel Litwy Gintras A. Nie zgłaszał żadnych towarów, które mogłyby podlegać ocleniu.
W trakcie kontroli pojazdu funkcjonariusze odkryli bursztyn w bagażniku oraz w progach i drzwiach opla. Wartość kruszcu oszacowano na 23 tys. zł. Jak dotychczas ustalono, kupiony został na Ukrainie, a w Polsce jego odbiorcami mieli być jubilerzy na Wybrzeżu.
Sprawę przemytu prowadzić będą celnicy z oddziału celnego w Budzisku.