Burmistrz Sławkowa Bronisław G. znowu jechał autem pijany
Po raz kolejny burmistrz Sławkowa w Zagłębiu Dąbrowskim ma problem z alkoholem. W weekend, podczas rutynowej kontroli, Bronisław G. wydmuchał ponad 1 promil alkoholu. Stracił prawo jazdy, ale na rozprawę i przesłuchanie nie stawił się.
To nie pierwsze tego typu problemy burmistrza Sławkowa, Bronisława G.. Po ubiegłorocznej "przygodzie" i wjechaniu w płot na "podwójnym gazie", policjanci znowu złapali włodarza podczas rutynowej kontroli. Tym razem miał ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Zatrzymano mu prawo jazdy, Bronisława G. zwolniono do domu. Ale to nie pierwszy zarzut dotyczący prowadzenia pojazdu przez burmistrza pod wpływem alkoholu - podkreśla prokurator rejonowy z Dąbrowy Górniczej Zbigniew Zięba.
W ubiegłym roku burmistrz miał uderzyć w ogrodzenie i uciec z miejsca zdarzenia. Po zatrzymaniu przez policję i wydmuchaniu ponad 2 promili, tłumaczył się w był w szoku i napił się alkoholu po zdarzeniu. Ten wątek również bada prokuratura.
W poniedziałek Bronisław G. miał być przesłuchany oraz dotrzeć na rozprawę, jednak jego obrońca tłumaczył, że burmistrz ma "problemy zdrowotne", choć nie przedstawił zaświadczenia lekarskiego o faktycznym stanie zdrowia.
Co będzie dalej z burmistrzem? Na razie nie wiadomo. Mieszkańcy nie ukrywają, że ich włodarz nie wylewa za kołnierz. Radni o przyszłości Bronisława G. zadecydują wkrótce.
Prokurator chce przedstawienia zarzutów za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu, za które grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.