Bunt w dolnośląskich strukturach PiS?
Dziewiętnastu delegatów na grudniowy kongres PiS z okręgu wrocławskiego wystosowało list do prezesa PiS Jarosława
Kaczyńskiego z prośbą, aby na kongresie dopuścił do głosu
Kazimierza Ujazdowskiego, Ludwika Dorna i Pawła Zalewskiego.
Jak poinformował b. marszałek województwa dolnośląskiego i obecnie radny Prawa i Sprawiedliwości Sejmiku Wojewódzkiego Paweł Wróblewski, delegaci zwrócili się do prezesa z wnioskiem o wycofanie zawieszenia Ujazdowskiego, Dorna i Zalewskiego oraz dopuszczenie ich do głosu podczas sobotniego kongresu partii.
Nie kwestionujemy przywództwa w naszej partii, ale chcielibyśmy, żeby działała wedle demokratycznych prawideł. Chcemy po prostu dialogu w partii - podkreślił Wróblewski. Dodał, że pod wnioskiem do Kaczyńskiego podpisali się głównie dawni działacze Przymierza Prawicy, w skład którego wchodził m.in. Ujazdowski.
Ujazdowski powiedział, że bardzo go cieszy taki akt odwagi i solidarności kolegów z Wrocławia. Mam pełne prawo wziąć udział w kongresie, zabrać głos i wziąć udział w dyskusji. Dlatego też bardzo dziękuję kolegom za akt odwagi, solidarności. Dziękuję, że upomnieli się o to nasze prawo - dodał.
Dawid Jackiewicz, prezes zarządu okręgu wrocławskiego PiS przyznał, że pod listem się nie podpisał i nie zamierza tego robić, bowiem - jak mówił - takie działanie tylko zaognia konflikt.
Z listem najpierw powinien był się zapoznać prezes Kaczyński, a nie media. Takie działanie nie służy rozwiązywaniu problemów, konfliktów lecz je zaognia - powiedział Jackiewicz. Dodał, że wrocławski okręg PiS liczy 800 członków. Natomiast w okręgu dolnośląskim jest ich ok. 2 tys.
Dorn, Ujazdowski i Zalewski na początku listopada zrezygnowali z funkcji wiceprezesów PiS. Wcześniej wystosowali list do prezesa partii w sprawie zmiany sposobu zarządzania PiS.
W liście przedstawili prezesowi PiS i Komitetowi Politycznemu partii swą diagnozę sytuacji w partii oraz postulaty naprawy, ale - jak twierdzili - postulaty zostały odrzucone bez dopuszczenia do dyskusji nad nimi.
W połowie listopada Jarosław Kaczyński zdecydował o zawieszeniu ich w prawach członków partii i na jego wniosek zostało wszczęte wobec nich postępowanie dyscyplinarne przed Koleżeńskim Sądem Dyscyplinarnym.
Jarosław Kaczyński poinformował pod koniec listopada, że Dorn, Ujazdowski i Zalewski - nie wezmą udziału w grudniowym kongresie PiS. Podkreślił, że zostali oni zawieszeni w prawach członków partii i nic już nie może w tej sprawie zrobić. Nie odwieszę ich, bo już toczy się postępowanie dyscyplinarne i jako prezes partii straciłem nad tym kontrolę - powiedział.