Bułgaria: dymisje po porażce w wyborach do PE
Lider centroprawicowego Związku Sił Demokratycznych (SDS) Petyr Stojanow, były prezydent Bułgarii w latach 1997-2001, podał się do dymisji po porażce jego partii w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Według wstępnych danych SDS zdobył 4,73% głosów i nie będzie miał przedstawiciela w PE. W poniedziałek do dymisji podał się również szef centroprawicowej partii Demokraci na rzecz Silnej Bułgarii, były premier i lider SDS w latach 1997-2001, Iwan Kostow. Jego partia zdobyła 4,3% i także nie będzie miała europosła.
Dla tradycyjnej centroprawicy wybory wypadły źle - żadna z partii o tej orientacji nie przekroczyła progu 5,5%, wymaganego do wyboru jednego posła do PE.
Stojanow wezwał we wtorek przywódców partii, które oddzieliły się od SDS w końcu lat 90. i na początku tego wieku, by zrezygnowali ze stanowisk. Centroprawica potrzebuje rzeczywiście nowych twarzy i zjednoczenia - ocenił.
Według niego nowa siła polityczna powinna powstać po zjednoczeniu SDS, Demokratów na rzecz Silnej Bułgarii i Związku Wolnych Demokratów (SSD) byłego mera Sofii Stefana Sofijańskiego, który przegrał jeszcze bardziej dramatycznie, zdobywając 0,74% głosów.
Stojanow podkreślił, że zjednoczenie powinno nastąpić zarówno na poziomie krajowym, jak i lokalnym. Kostow wyraził gotowość do negocjacji.
Wszystkie trzy ugrupowania w 2005 roku weszły do parlamentu, SDS i SSD w koalicjach. Ich kluby w 240-miejscowym parlamencie liczą od 13 do 16 posłów.
Ewgenia Manołowa
