Dom Wielkiego Brata znajduje się we wschodniej części Londynu. Musi zostać zniszczony, ponieważ autorzy programu - nie spodziewając się tak wielkiego sukcesu - nie przedłużyli umowy na dzierżawę terenu. Lokalne władze żądają, by budynek nie tylko zlikwidowano, ale także usunięto wszystkie jego pozostałości, by teren mógł ponownie stać się parkiem.
Rzecznik brytyjskiej wersji "Big Brother" poinformował, że zezwolenie na użytkowanie terenu wygasa we wrześniu. Nie wyjawił jednak, czy stacja Channel 4 myśli o trzeciej edycji BB. Ruth Wrigley, szefowa rozrywki w brytyjskim Endemolu (producent programu), głęboko wierzy tymczasem, że Brytyjczycy doczekają się kolejnego sezonu Wielkiego Brata.
W domu BB w Londynie, tak jak i w podwarszawskim Sękocinie, znajduje się nowoczesne studio telewizyjne. Zwycięzca "Big Brother" otrzyma w Wielkiej Brytanii 70 tys. funtów. (jask)
