Bukiel: ten system nie ma prawa działać wydolnie
Wszystkie główne partie w Polsce uważają, że służba zdrowia ma być takim mechanizmem "na niby", a pacjenci mają się leczyć gdzieś indziej - uważa Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. - Rzeczą oczywistą jest, że jeśli świadczenia są darmowe, to będą wykorzystywane - mówił.
Bukiel pytany był w "Faktach po faktach" w TVN24 o pomysł nowelizacji ustawy o działalności leczniczej. Projekt przewiduje, że w publicznych szpitalach pacjenci będą mogli - oprócz świadczeń finansowanych przez NFZ - korzystać także ze świadczeń odpłatnych.
- Nie chodzi tylko o ilość pieniędzy, ale również o sposób ich wydawania - uważa. Przewodniczący lekarskiego związku mówił, "najpierw musi być decyzja", czy w Polsce system ochrony zdrowia ma być "wydolny", czy też lepiej utrzymać obecny system. - Nie chodzi tylko o ilość pieniędzy, ale również o sposób ich wydawania - argumentował Bukiel w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem. Jak dodał, "jeśli w Polsce brakuje pieniędzy na leczenie onkologiczne, a nie brakuje na badania, które ludzie sobie robią, bo mają je za darmo, to ten system nie ma prawa działać wydolnie".
Bukiel dostrzega jednak niebezpieczeństwa pomysłu, który forsuje minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. - Istnieje niebezpieczeństwo, że szpital będzie niejako podświadomie ograniczał liczbę świadczeń udzielanych bezpłatnie, które będą prawdopodobnie przynosić deficyt, na rzecz tych, które będzie mógł sprzedawać korzystnie - uważa przewodniczący OZZL.
Źródło: TVN24