Budżet UE. Zjednoczona Prawica spotka się na wieczorną naradę
Jeszcze we wtorek wieczorem ma dojść do rozmów Rady Koalicji Zjednoczonej Prawicy. Politycy mają rozmawiać o kwestii budżetu unijnego, a także o "ofensywie" programowej na najbliższe miesiące.
Jak informuje PAP przedstawiciele partii wchodzących w koalicję Zjednoczonej Prawicy spotkają się we wtorkowy wieczór przy ul. Nowogrodzkiej. "Wśród tematów spotkania pojawi się sytuacja związana z pandemią koronawirusa, a także przyszłe plany legislacyjne" - przekazało anonimowo źródło z ZP.
"Zapowiadana ofensywa programowa ze względu na pandemię została przesunięta w czasie. Być może Rada podejmą decyzje kiedy ruszamy z naszymi propozycjami legislacyjnymi" - dodaje. A te zapowiedział niedawno Zbigniew Ziobro. Szef Solidarnej Polski ma mieć przygotowane projekty ustaw po raz kolejny reformujące sądownictwo.
"Dotyczącą one sądownictwa powszechnego, Sądu Najwyższego, ale też i innych pobocznych, ale ważnych aspektów działania wymiaru sprawiedliwości związanych z tymi głównymi projektami" - ujawnił na konferencji prasowej Ziobro.
Druzgocące sondaże dla PiS. Michał Kamiński komentuje
Jednym z ważniejszych tematów wieczornej narady będą negocjacje budżetowe w Unii Europejskiej. Postawienia twardego "nie" Brukseli domaga się szef Solidarnej Polski, a tę retorykę od kilkunastu dni przejął premier Mateusz Morawiecki. Choć szef rządu tuż po lipcowym szczycie w stolicy Belgii chwalił się sukcesem rządu, któremu udało się wynegocjować jeden z "lepszych budżetów w historii".
Budżet UE. Premier Mateusz Morawiecki rozmawia z Budapesztem ws. weta
W wetowaniu unijnego porozumienia Warszawie zamierzają pomóc Węgry. W ciągu niecałego tygodnia doszło do dwóch spotkań Morawiecki-Orban. Węgierski premier jeszcze w poniedziałkowy wieczór przyleciał do polskiej stolicy, aby skoordynować stanowisko negocjacyjne.
Kością niezgody w wynegocjowanym budżecie okazała się propozycja niemieckiej prezydencji. Berlin chce powiązania wypłat unijnych środków z zasadą praworządności. Z tym problem ma zarówno Polska, jak i Węgry wobec których toczy się procedura z art. 7. Jednocześnie wobec Budapesztu narosło wiele wątpliwości ws. ewentualnej korupcji przy wykorzystywaniu niektórych środków unijnych.
- Stanowisko Polski i Węgier jest jasne. Oczekujemy ze strony prezydencji niemieckiej na propozycję w tym zakresie (...). Jesteśmy otwarci na nowe propozycje i przekonani, że może dojść do porozumienia, ale musi ono być zgodne z traktatami unijnymi i ustaleniami z lipcowego posiedzenia Rady Europejskiej - mówił po rozmowach bilateralnych rzecznik rządu Piotr Mueller.