Budżet UE. Mateusz Morawiecki: potrzebujemy Nowego Ładu
- Powiódł się nasz plan uzyskania wyjątkowego budżetu UE. Czas covidu to czas niepewności, wymaga szczególnych rozwiązań, programów, dużych zmian budżetowych, które pozwolą wyrwać Polskę z tej niepewności - stwierdził premier Mateusz Morawiecki po przylocie do Polski z Brukseli.
- Po takich wielkich kryzysach potrzeba nowych programów. Tak jak po poprzednim, jeszcze przedwojennym, nazwano tamto wyjście z kryzysu Nowym Ładem, tak samo my potrzebujemy Nowego Ładu - stwierdził premier na spotkaniu z dziennikarzami, tuż po wylądowaniu w Warszawie.
- Te 770 mld zł na najbliższe 7 lat to środki na rozwój, na wyjście z kryzysu. Pieniądze, które rząd PiS wynegocjował w Brukseli, są ogromnym impulsem dla polskiej gospodarki. Będą znaczącą, ogromną pomocą w walce z sytuacją pokryzysową - przekonywał Morawiecki.
- To wysiłek nie tylko ministrów, rządu, ale tysięcy osób, które pracowały na to, szukając najlepszych rozwiązań po to, żeby te 770 mld na najbliższe 7 lat łatwo podzielić po 110 mld rocznie - mówił premier.
- Wraz z tymi środkami będziemy w stanie zaproponować największy program inwestycyjny, który z całą pewnością pomoże w tej sytuacji pocovidowej. Mimo że ona nie jest aż taka zła na rynku pracy i gdzie indziej, jak u wielu moich kolegów w Radzie Europejskiej, w Unii Europejskiej. Jednak Polacy potrzebują dzisiaj kapitału, potrzebują dzisiaj środków na jak najszybszy rozwój - mówił Mateusz Morawiecki po powrocie do kraju ze szczytu w Brukseli.