PolskaBudowa w Dolinie Rospudy ruszy w środę

Budowa w Dolinie Rospudy ruszy w środę

Minister Środowiska zapowiedział, że jutro ruszy budowa obwodnicy Augustowa w Dolinie Rospudy. Jan Szyszko spotkał się z mieszkańcami miasta w sprawie protestu ekologów, wstrzymujących budowę obwodnicy. Tymczasem rzeczniczka Komisji Europejskiej Barbara Helfferich zapowiedziała, że jeśli do Doliny Rospudy wkroczą buldożery, to KE natychmiast wyśle wniosek do unijnego Trybunału Sprawiedliwości, by nakazał wstrzymanie prac.


Budowa w Dolinie Rospudy ruszy w środę
Źródło zdjęć: © PAP

21.02.2007 16:56

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/batalia-o-doline-rospudy-6038700024857729g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/batalia-o-doline-rospudy-6038700024857729g )
Batalia o Dolinę Rospudy

Na spotkaniu z ministrem Szyszką przed Urzędem Miejskim w Augustowie zebrało się kilkaset osób. Mieszkańcy przyszli na spotkanie, aby zamanifestować swoje poparcie dla budowy obwodnicy. Większość z nich miała pomarańczowe wstążki - symbol wsparcia budowy autostrady. Na budynku Urzędu Miejskiego wisiał transparent "Jestem częścią Obszaru Chronionego Natura 2000. Żądam ochrony - Człowiek".

Mieszkańcy wspierają starania władz miasta o realizację inwestycji. Budowę wstrzymuje Komisja Europejska na wniosek organizacji ekologicznych. Burmistrz Augustowa zapowiedział, że jeśli Unia nie zezwoli na budowę, to władze miasta wystąpią do europejskiej komisji o zamknięcie przejścia granicznego w Budzisku i skierowanie samochodów ciężarowych do Kaliningradu lub Kuźnicy.

Mieszkańcy zapowiadają, że jeśli Unia nie spełni tego żądania, to zorganizują potężne blokady dróg, które sprawią, że przez miasto nie przejedzie ani jeden samochód ciężarowy.

Gdyby sprawą zajął się Trybunał Sprawiedliwości, na rozpatrzenie wniosku nie trzeba będzie długo czekać. Komisja będzie argumentować, że sytuacja jest nadzwyczajna. Zagrożone są cenne przyrodniczo tereny, musimy zapobiec wyrządzeniu niepowetowanych szkód w środowisku naturalnym - powtórzyła stanowisko Komisji Europejskiej jej rzeczniczka. Według Barbary Helfferich, gdyby budowa rzeczywiście ruszyła, będzie oznaczało to złamanie unijnych procedur, bo Komisja Europejska już w grudniu prosiła Polskę, by nie rozpoczynała prac, dopóki cała sprawa nie zostanie wyjaśniona.

Jeśli wniosek trafi do Trybunału, a ten nakaże Polsce wstrzymanie prac, Warszawa będzie musiała postąpić zgodnie z tym orzeczeniem. Jeśli tego nie zrobi, to za każdy dzień zwłoki będzie płacić kary. Oprócz tego, Komisja Europejska przyspieszy rozpoczętą w grudniu procedurę karną i zamiast kilku lat, potrwa ona kilka tygodni. Sprawa skończy się w Trybunale, jeśli Bruksela uzna, że argumenty polskiego rządu nie są wystarczająco mocne. Wtedy sędziowie trybunału mogą zasądzić kolejne, wysokie kary.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
ekologiaśrodowiskoobwodnica
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)