Budowa stawonogów i właściwości gazów na egzaminie gimnazjalnym
Budowa stawonogów, dziedziczenie cech w rodzinie, właściwości gazów i innych substancji, atrakcje turystyczne Gór Świętokrzyskich i Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej - m.in. takie zagadnienia znalazły się w teście z wiedzy przyrodniczej na egzaminie gimnazjalnym. Z kolei na teście z matematyki uczniowie zmagali się m.in. z takimi zagadnieniami, jak obliczenia na procentach, ułamkach, własności figur płaskich i brył, potęgowanie i pierwiastkowanie.
Test z wiedzy matematycznej zawierał 23 zadania. Wśród nich było 20 zadań zamkniętych - uczeń sam musiał wybrać prawidłową odpowiedź z zaproponowanych w arkuszu, oraz 3 zadania otwarte - w których należy samodzielnie napisać odpowiedź.
Jedno z zadań zamkniętych brzmiało: "Promocja w zakładzie optycznym jest związana z wiekiem klienta i polega na tym, że klient otrzymuje tyle procent zniżki, ile ma lat. Cena okularów bez promocji wynosi 240 zł. Ile zapłaci za te okulary klient, który ma 35 lat? A. 84 zł B. 132 zł C. 156 zł D. 205 zł".
W innym zadaniu uczniowie mieli podane, że sześć maszyn produkuje pewną partię jednakowych butelek z tworzywa sztucznego przez 4 godziny. Każda z maszyn pracuje z taką samą stałą wydajnością. Gimnazjaliście mieli zdecydować czy zdania: "Przez 8 godzin taką samą partię butelek wykonają 3 takie maszyny" i "Połowę partii takich butelek 6 maszyn wykona przez 2 godziny" są prawdziwe, czy fałszywe.
Jedno z zadań otwartych brzmiało: "Cena godziny korzystania z basenu wynosi 12 zł. Można jednak kupić miesięczną kartę rabatową za 50 złotych, upoważniającą do obniżki cen, i wtedy za pierwsze 10 godzin pływania płaci się 8 złotych za godzinę, a za każdą następną godzinę - 9 złotych. Wojtek kupił kartę rabatową i korzystał z basenu przez 16 godzin. Czy zakup karty był dla Wojtka opłacalny?".
Inne zadanie z tej grupy brzmiało: "Z sześcianu zbudowanego z 64 małych sześcianów o krawędzi 1 cm usunięto z każdego narożnika po jednym małym sześcianie. Oblicz pole powierzchni powstałej bryły i porównaj je z polem powierzchni dużego sześcianu".
Z kolei na teście z wiedzy przyrodniczej gimnazjaliści mieli do rozwiązania 24 zadania. Wszystkie były zadaniami zamkniętymi. W jednym z zadań z chemii - zilustrowanym fragmentem układu okresowego pierwiastków - uczniowie mieli wskazać spośród czterech odpowiedzi tę, w której znalazła się informacja jakiej nie znajdzie się zamieszczonym fragmencie.
W innym trzeba było wskazać i uzasadnić, który z dwóch rysunków przedstawiających sposób zbierania wodoru do probówki jest prawidłowy. W jeszcze innym trzeba było uzupełnić schemat reakcji estryfikacji.
Z kolei w jednym z zadań z fizyki w tabeli przedstawiono wartości ciepła właściwego i gęstości trzech wybranych substancji (wody, węgla i gliceryny). Gimnazjaliści posługując się nimi mieli zdecydować czy zdania: "Krople gliceryny utrzymują się na powierzchni wody" i "Dostarczenie tej samej ilości ciepła równym masom rtęci i wody powoduje większy wzrost temperatury rtęci niż wody" są prawdziwe czy fałszywe.
Rozwiązując zadania z biologii gimnazjaliści musieli wykazać się m.in. wiedzą na temat budowy stawonogów, hormonów regulujących poziom cukru, czy dziedziczenia grup krwi w rodzinie.
Rozwiązując zaś zadania z geografii musieli umieć posługiwać się skalą przy odczytywaniu odległości na mapie, odróżnić południki od równoleżników. Za zadanie mieli przypisać wybrane cechy środowiska przyrodniczego i gospodarki krajom alpejskim: Austrii i Szwajcarii oraz przypisać wymienione atrakcje turystyczne Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej i Górom Świętokrzyskim.
Zdaniem Krzysztofa z Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego w Poznaniu tegoroczny egzamin był najłatwiejszy od kilku lat. - Jestem zadowolony. Spodziewałem się trudniejszego, uczyłem się wzorów, ale nie były one potrzebne, ale rozwiązać zadania - powiedział. W opinii jego kolegi ze szkoły trudny był test przyrodniczy. - W poprzednich latach na testach wystarczyło logicznie pomyśleć. Teraz pojawiły się pytania, które wymagały wiedzy - zauważył Szymon.
Zadowolony z przebiegu testu był Antonii z Gimnazjum Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej w Poznaniu. - Egzamin odbieram pozytywnie, większość pytań nie sprawiła mi problemów - powiedział.
Aleksandra i Ewa z Gimnazjum nr 6 w Opolu oceniają, że egzamin z wiedzy przyrodniczej poszedł im gorzej, niż z wiedzy humanistycznej. Według nich zadania wymagał raczej logicznego myślenia i praktycznej wiedzy, niż tylko wiedzy teoretycznej. Za prostsze od przyrodniczych uznały też zadania z matematyki.
Także Michał, Maksym i Tomasz z Gimnazjum nr 10 w Opolu ocenili zadania z matematyki za łatwiejsze, niż zadania z wiedzy przyrodniczej. - Matematyka poszła mi lepiej niż nauki przyrodnicze, co mnie trochę zaskoczyło - zaznaczył Michał.
- Uczniowie mówili, że zadania z matematyki były proste i przewidywalne - powiedziała również Beata Kossakowska-Szwałek z Gimnazjum nr 2 Olsztynie. - Uczniowie wyszli zadowoleni. Było dużo stereometrii i zadań wymagających pomysłowości. Nie wystarczały tylko wykute wzory i liczenie, ale trzeba było wykazać się kreatywnością myślenia i umiejętnością wiązania faktów, co było bardzo fajne. Ale nawet zadania na dowodzenie były w zasięgu możliwości przeciętnego ucznia - oceniła nauczycielka matematyki z Gimnazjum nr 3 w Elblągu Magdalena Adryjanek.
Uczniowie zwracali uwagę, że w teście przyrodniczym najwięcej zadań było z chemii. - Uczniowie oceniali, że łatwa była geografia i biologia, trochę trudniejsza fizyka, a najtrudniejsza chemia - powiedziała nauczycielka geografii i wicedyrektor Gimnazjum nr 4 w Ełku Bożenna Puławska.
Zdaniem nauczycielki chemii Anny Szczypki uczniowie nie zgłaszali problemów dotyczących zadań. - Wskazywali, że w arkuszach znalazły się zadania wymagające myślenia, a informacje potrzebne do ich rozwiązania był bardzo szczegółowo podane - powiedziała.
Arkusze testów z matematyki oraz z wiedzy przyrodniczej Centralna Komisja Egzaminacyjna opublikowała na swojej stronie internetowej.