Budowa autostrad ruszy "z kopyta"
Wolne tempo budowy sieci dróg i autostrad
wynika z błędów w planowaniu przestrzennym, jakich się dopuszczano
w przeszłości, a nie z decyzji ministra transportu Jerzego
Polaczka - pisze "Nasz Dziennik".
03.02.2007 02:20
Ministerstwo Transportu, we współpracy z resortami środowiska i budownictwa, przygotowało pakiet zmian legislacyjnych, które skrócą o rok czas, jaki dzieli decyzję o budowie autostrady od jej wykonania. "ND" przypomina, że część planu ministerstwa już została wykonana. 1 stycznia br. weszła w życie nowelizacja tzw. specustawy (tj. ustawy o szczególnych zasadach przygotowania inwestycji w zakresie budowy dróg krajowych i autostrad). Specustawa, która będzie obowiązywała do 2013 roku, obok autostrad i dróg krajowych obejmuje także drogi samorządowe.
Nowe przepisy wprowadziły zasadę, że decyzja lokalizacyjna wydana przez wojewodę staje się automatycznie decyzją wywłaszczeniową dla mieszkańców, którzy znaleźli się w pasie budowy. Na mocy tej decyzji zostaje im przyznane odszkodowanie, a odwołanie do sądu będzie mogło dotyczyć tylko wysokości ekwiwalentu, a nie samego wywłaszczenia - pisze "Nasz Dziennik". (PAP)