Trwa ładowanie...
d4b4p7a
24-05-2016 13:43

Budka: prezydent nie ma prawa mówić, co jest zgodne z konstytucją, a co nie; Ast: oskarżenia pod adresem zbyt daleko idące

Gdyby prezydent szanował konstytucję, to nie zaprzysięgałby nielegalnie czterech sędziów TK w nocy, nie czekając na wyrok. Prezydent nie ma absolutnie prawa, by mówić, co jest zgodne z konstytucją, a co nie. Od tego jest TK. Gdyby miał takie kompetencje, to po co byłby TK? - pytał w #dziejesienazywo poseł PO Borys Budka. Zdaniem Marka Asta z PiS, "to są zbyt daleko idące oskarżenia pod adresem prezydenta". Posłowie spierali się również o wypowiedź ministra z kancelarii Dudy, Krzysztofa Szczerskiego. Dla Budki to "kolejna amatorska wypowiedź", od której prezydent powinien się odciąć, natomiast według Asta to tylko "żart".

d4b4p7a
d4b4p7a

Były minister sprawiedliwości Borys Budka ostro skrytykował rząd i prezydenta. - PiS próbuje narzucić taką narrację - chcemy rozmawiać, ale nie wypełnimy żadnych zaleceń KW, nie wypełnimy wyroku TK, to o czym mamy rozmawiać? Nie ma takiej formy kompromisowej, że złamać prawo można tylko troszkę. PO została skarcona za złamanie konstytucji w wyroku z 3 grudnia 2015 roku. Gdyby prezydent szanował konstytucję, to nie zaprzysięgałby nielegalnie czterech sędziów TK w nocy, nie czekając na wyrok. Prezydent nie ma absolutnie prawa do tego, by mówić, co jest zgodne z konstytucją, a co nie. Od tego jest TK. Gdyby miał takie kompetencje, to po co byłby TK? - pytał poseł PO.

- Chcę zwrócić uwagę, co jeszcze się dzieje: 13 sędziów prawidłowo wybranych przez KRS czeka na zaprzysiężenie przez prezydenta. Dwóch od grudnia ubiegłego roku. To jest znowu wkraczanie w kompetencje władzy sądowniczej. Źle się dzieje, gdy opcja rządząca nie mając zdolności do zmiany konstytucji, faktycznymi działaniami próbuje zmienić ustrój Polski - dodał Budka w programie Wirtualnej Polski.

Zdaniem Marka Asta z PiS, "to są zbyt daleko idące oskarżenia pod adresem prezydenta". - Wszyscy sędziowie zostali wybrani legalnie. Wcześniej Sejm zgodnie z regulaminem unieważnił wybór sędziów w poprzedniej kadencji, tak że tutaj wszystko było lege artis. Niestety z kolei działania nielegalne, łamiące konstytucję podjął TK 9 marca orzekając w oparciu o konstytucję, a nie w oparciu o uchwaloną przez Sejm ustawę - dodał poseł.

Paweł Lisicki pytał posłów, jak rozumieją słowa min. Szczerskiego, że jeśli się nie uda osiągnąć porozumienia, to "prezydent zabierze zabawki i będzie sam rządził"?

d4b4p7a

- Kolejna amatorska wypowiedź. Żałuję, że w Pałacu Prezydenckim znajdują się osoby, które nieodpowiedzialnie traktują polski porządek konstytucyjny. Być może min. Szczerski traktuje swoją misję jako zabawę - ja bym jej tak nie traktował. Złe słowa, które nie powinny nigdy paść. Zabawkami mogą bawić się chłopcy w piaskownicy, nie prezydent. Uważam, że prezydent powinien się wyraźnie odciąć od tej wypowiedzi. Minister Szczerski ma jakąś daleko idącą przenośnię, ale nie wypada, by minister prezydencki tak mówił o polskim porządku prawnym - Budka nie krył oburzenia.

Zdaniem Marka Asta "to był taki ze strony ministra żart w trakcie dyskusji". - Przecież znamy kompetencje prezydenta. Z całą pewnością nikt tą wypowiedzią nie może się czuć zagrożony - podkreślił poseł PiS.

d4b4p7a
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4b4p7a
Więcej tematów