Brytyjskie MSZ: w Korei Płn. setki ofiar śmiertelnych
Kilkaset osób zginęło, a kilka tysięcy zostało rannych w następstwie eksplozji pociągu w Korei Północnej w pobliżu granicy z Chinami - poinformowały brytyjskie władze powołując się na rozmowę swego ambasadora w Phenianie, Davida Slinna, z północnokoreańskimi władzami.
23.04.2004 | aktual.: 23.04.2004 19:02
Agencja AP pisze, że w rozmowie z brytyjskim ambasadorem i przedstawicielami innych państw UE w Phenianie, władze Korei Północnej przyznały, że wiele osób może znajdować się pod gruzami domów, które się zawaliły w następstwie czwartkowej eksplozji.
Wcześniejsze doniesienia mówiły o co najmniej 150 ofiarach śmiertelnych i ponad 1240 rannych. Zaznaczano, że liczba ofiar może okazać się znacznie wyższa.
Po katastrofie, którą - według władz północnokoreańskich - spowodowała eksplozja wyładowanych materiałem wybuchowym dwóch wagonów, Phenian oficjalnie zaapelował o pomoc międzynarodową.
Ambasador Slinn i inni przedstawiciele UE mają odwiedzić miejsce katastrofy w sobotę.