Brytyjski szpital przez przypadek zatrudnił skazanego pedofila
Szpital w Essex zatrudnił skazanego pedofila. Brytyjskie media zastanawiają się jak mogło do tego dojść, a rodzice małych pacjentów twierdzą, że po takiej informacji już nie ufają szpitalowi i nie zdecydowaliby się zostawić tam swoich dzieci samych.
02.01.2013 | aktual.: 02.01.2013 17:03
Kierownictwo Southend Hospital w Essex zapewnia, że pracownik, którego danych nie podano do publicznej wiadomości, już w szpitalu nie pracuje. Zatrudniony był przez miesiąc, jako pracownik kontraktowy na oddziale okulistycznym - informuje "Daily Mail". Kontrakt zerwano, gdy tylko kierownictwo dowiedziało się o jego kryminalnej przeszłości. Tym nie mniej przez miesiąc miał styczność z 8 pacjentami - w tym dziećmi.
To mogło się źle skończyć
Brytyjskie media pytają jak doszło do takiej wpadki. Skazani pedofile mają zakaz pracy w miejscach, w których mogą mieć styczność z dziećmi, a szpital niewątpliwie jest takim miejscem. Kierownictwo placówki twierdzi, że tego konkretnego pracownika znalazła firma pośrednictwa pracy i mimo, iż miała obowiązek sprawdzenia czy jego danie nie widnieją w rejestrze skazanych, nie zrobiła tego od razu. Informacja o przeszłości pracownika została dostarczona dopiero po miesiącu - informuje BBC.
Władze szpitala zapewniają, że "pacjenci nie byli zagrożeni", a wszystkie dzieci, z którymi miał styczność pracownik, były w towarzystwie opiekunów i nawet na chwilę nie zostały z nim sam na sam. Jednak zdaniem dziennikarzy cała historia mogła się bardzo źle skończyć.
Mimo to wzburzeni rodzice małych pacjentów szpitala nie są pewni czy zostawiliby w nim swoje dzieci same. - To koszmar. Bałabym się moje dzieci - powiedziała jedna z mam portalowi echo-news.co.uk. - Pedofile nie powinni nigdy pracować w szpitalach. Nigdy - dodał ojciec innego pacjenta.
Mimo medialnego skandalu nikt nie poniósł konsekwencji zatrudnienia tak "nieodpowiedniego" pracownika szpitala.