Brytyjski premier: akcja w Syrii nie może być zaangażowaniem w wojnę
Jakakolwiek interwencja w Syrii musi być ściśle określona, nie może to być angażowaniem się w wojnę na Bliskim Wschodzie. Świat nie powinien jednak stać bezczynnie, gdy używa się broni chemicznej - powiedział brytyjski premier David Cameron.
27.08.2013 | aktual.: 27.08.2013 20:09
Cameron ostrzegł, że akcja militarna w Syrii nie może pociągnąć za sobą zaangażowania w rozległy konflikt.
Nie może też oznaczać "zmiany naszego stanowiska wobec Syrii" - powiedział premier dziennikarzom, wyjaśniając, że konieczne jest jednak podjęcie kroków przeciw Damaszkowi ze względu na użycie gazów bojowych w Syrii. - To jest złe i świat nie może na to bezczynnie patrzyć - podkreślił premier.
Nie podjęto jednak jeszcze decyzji na temat tego, jaka ma być reakcja wobec Damaszku po domniemanym ataku chemicznym sił rządowych na powstańców - dodał Cameron.
Londyn "nie usiłuje obalić" syryjskiego reżimu - powiedział również we wtorek wicepremier i przywódca współrządzącej partii Liberalnych Demokratów Nick Clegg.