Brytyjska studentka odpowie za próbę przemytu gotówki. Chciała pomóc syryjskim dżihadystom?
W Wielkiej Brytanii rozpoczął się proces 27-latki aresztowanej w styczniu na lotnisku Heathrow. Nawal Msaad została zatrzymana z drogocennym pakunkiem ukrytym w bieliźnie. 20 tys. euro, które usiłowała przemycić miało prawdopodobnie sfinansować działania syryjskich dżihadystów. Studentka jest pierwszą kobietą, która trafiła przed oblicze brytyjskiego sądu w związku z wojną w Syrii.
10.07.2014 | aktual.: 10.07.2014 10:36
27-latka została zatrzymana tuż przed wejściem do samolotu lecącego do Stambułu. Znaleziono przy niej 20 tys. euro w banknotach o nominałach 500 euro. Zgodnie z ustaleniami prokuratury, Msaad pełniła rolę "zaufanej kurierki", która miała przekazać gotówkę pośrednikowi, a ten dostarczyć ją syryjskim dżihadystom.
Wraz z Nawal Msaad na ławie oskarżonych zasiadła jej przyjaciółka, również 27-letnia, Amal El-Wahabi. Na obu ciąży zarzut próby przeszmuglowania pieniędzy, które miały zostać wykorzystane na potrzeby terroryzmu. Rozmowy i zdjęcia przechwycone przez śledczych z aplikacji WhatsApp jasno wskazują, że mąż El-Wahabi walczy w szeregach "grup terrorystycznych", prawdopodobnie w Syrii. To właśnie 30-letni Aine Davis miał stać za organizacją przerzutu gotówki. Zdaniem prokuratury, El-Wahabi zwerbowała swoją koleżankę do pełnienia roli kurierki.
Podczas policyjnych przesłuchań Nawal Msaad nie przyznała się do winy. Zeznała, że wybierała się do Stambułu na krótki wypoczynek i chciała kupić biżuterię dla swojej matki. Przy jej ciele znaleziono 20 tys. euro, za które miała rzekomo zrobić zakupy. - Została zaprowadzona do oddzielnego pokoju, w którym wyjęła plik banknotów i oddała go funkcjonariuszom. Pieniądze były ciasno zwinięte i zapakowane w folię - mówił prokurator.
Msaad i El-Wahabi są pierwszymi Brytyjkami, które stanęły przed sądem w związku z trwającą od kwietnia 2011 roku wojną domową w Syrii. Obie kobiety utrzymują, że są niewinne.
Źródła: guardian.co.uk, WP.PL