Brytyjscy Żydzi stają w obronie polskiego polityka
27 liderów społeczności żydowskiej z Wielkiej Brytanii stanęło w obronie Michała Kamińskiego - informuje "Daily Telegraph". Ich zdaniem zarzuty brytyjskiego ministra spraw zagranicznych Davida Milibanda pod adresem polskiego europosła o antysemickie poglądy, są "niesprawiedliwe, bezpodstawne i politycznie umotywowane".
09.11.2009 | aktual.: 09.11.2009 17:18
David Miliband wielokrotnie atakował Michała Kamińskiego m.in. na dorocznej konwencji laburzystów, która odbyła się na początku października. Powołał się wówczas na nieprzychylną wobec polskiego europosła opinię naczelnego rabina w Polsce Michaela Schudricha. Wcześniej w wywiadzie dla tygodnika "Independent on Sunday" mówił, że wyznaczenie Kamińskiego na przewodniczącego Klubu Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim poważnie zaniepokoiło środowiska żydowskie.
Miliband zarzucił polskiemu politykowi antysemityzm i neofaszystowskie korzenie.
Rzecznik torysów ds. polityki zagranicznej William Hague uznał te wypowiedzi za "oszczercze" i zdecydowanie zażądał ich odwołania. Od słów Milibanda odciął się również redaktor pisma "Jewish Chronicle" Stephen Pollard.
Ostro w tej sprawie reagował prezes PiS Jarosław Kaczyński. W liście do ambasadora Wielkiej Brytanii w Warszawie były premier wyraził "zaniepokojenie" i "oburzenie" z powodu ataków szefa brytyjskiej dyplomacji na Kamińskiego. Jarosław Kaczyński wskazał, że protestuje nie tylko jako lider partii, do której należy Kamiński, lecz także jako Polak, "którego rodak został bezpodstawnie pomówiony i obrażony".
Teraz w obronie Kamińskiego stanęły znamienite postaci żydowskiej społeczności z Wielkiej Brytanii. Łącznie 27 osób podpisało się pod listem przesłanym do "Daily Telegraph". Jak zaznaczyli, impuls do tej interwencji nadszedł od naczelnego rabina w Polsce Michaela Schudricha, na którego "nieprzychylną opinię" o Kamińskim powoływał się Miliband. Schudrich w telewizji BBC mówił, że "Kamiński stał się silnym sojusznikiem Izraela i przy wielu okazjach potępiał antysemityzm".
Autorzy listu zaznaczają, że środowiska żydowskie zaniepokojone są powtarzającymi się atakami na wschodnioeuropejskich sojuszników Davida Camerona (lidera brytyjskich konserwatystów).
"Antysemityzm jest zbyt poważnym oskarżeniem, by być używanym jako polityczny futbol. Apelujemy do osób odpowiedzialnych za bezpodstawne zarzuty o ich wycofanie" - napisano w liście przesłanym do "Daily Telegraph".