Brytyjscy żołnierze w Iraku pobili na śmierć jeńca
Jeden z grupy 8 młodych Irakijczyków
aresztowanych we wrześniu w Basrze na południu Iraku został pobity
na śmierć przez żołnierzy brytyjskich, pozostali także byli bici -
podał w niedzielnym wydaniu londyński "Independent".
Ciało Baha Musy zostało oddane rodzinie pokryte siniakami i bliznami, ze złamanym nosem, w trzy dni po aresztowaniu - podał dziennik w artykule swego wieloletniego korespondenta z Bliskiego Wschodu Roberta Fiska. Autor widział wyniki obdukcji medycznej oraz raport wojskowy, wskazujące na ciężkie pobicie, jako przyczynę uszkodzeń ciała zmarłego, ojca dwojga dzieci.
Brytyjskie władze wojskowe zaoferowały rodzinie Musy odszkodowanie w wysokości 8 tys. dolarów, z zastrzeżeniem , iż nie ponoszą odpowiedzialności za jego śmierć. Rodzina postanowiła jednak szukać sprawiedliwości na drodze sądowej, skarżąc Brytyjskie Ministerstwo Obrony.
Rzeczniczka tego ministerstwa odmówiła prasie podania szczegółów sprawy. "Nadal trwa prowadzone przez wojskową służbę wewnętrzną dochodzenie w sprawie przypadku śmierci, jaki wydarzył się w niewoli" - powiedziała.