Trwa ładowanie...
18-03-2011 09:15

Brytyjczycy wierzą, że świnie mają skrzydła

Takie alarmujące wyniki przynosi badanie konsumenckie w UK. Aż 17% mieszkańców Wysp sądzi, że świnie potrafią latać. Wynika to z ich niewiedzy na temat obróbki wieprzowiny - wielu z nich sądzi, że w menu mogą się znaleźć "skrzydełka wieprzowe".

Brytyjczycy wierzą, że świnie mają skrzydłaŹródło: AFP, fot: Adrian Dennis
d4jsyem
d4jsyem

Badanie pokazało jasno, że wiele osób wchodząc do sklepów mięsnych nie ma pojęcia o pochodzeniu smacznych kąsków. Dlatego też wielu Brytyjczyków jest przekonanych, że można kupić i przyrządzić wyśmienite "skrzydełka wieprzowe". To jeszcze nic. Dwóch na dziesięciu przepytanych mieszkańców Wysp było przekonanych, że można kupić nóżkę z wątroby, albo żeberka z tofu. 23% pytanych było pewnych, że w markecie można kupić jagnięce udka - pisze "Telegraph".

Latający boczek

Eksperci przebadali tysiąc osób, wszystkie z nich deklarowały, że nie są wegetarianami. Badanie zlecili producenci mięsa i rzeźnicy. Ed Beddington, wydawca pisma "Meat Trades Journal", organizator brytyjskiego National Butchers' Week: - Pomysł latającego boczku może się niektórym wydawać bardzo atrakcyjny, ale z drugiej strony wyniki badań są lekko zatrważające. Pokazują one, jak minimalną wiedzę mają konsumenci naszych towarów. W telewizji mamy coraz więcej programów kulinarnych, jednak nie przekłada się to na wzrost świadomości. Raczej ogólna wiedza na temat żywności niestety się zmniejsza - mówi Ed Beddington.

Coraz mniej sklepów mięsnych

Wyniki ankiet pokazują również, jaki wpływ na konsumentów ma zmniejszenie liczby sklepów mięsnych, które oferują różnorodny asortyment prosto od rzeźników. 38% badanych stwierdziło, że w ich sąsiedztwie nie ma już sklepów mięsnych. Z koli 41% uważa, że wyroby w takich sklepach są za drogie. Nic dziwnego, że tradycyjne sklepy mięsne przegrywają walkę z hipermarketami, gdzie mięso jest tańsze, ale niestety w nie tak dobre jakościowo i w ograniczonym asortymencie.

Tylko w ostatnich dziesięciu lat z brytyjskiego rynku znikło ponad 2 tysiące sklepów mięsnych. - Jesteśmy narodem uwielbiającym mięso, dlatego to tym bardziej smutne, że wielu konsumentów nie posiada podstawowej wiedzy. Przekłada się to również na brak pomysłów na przyrządzanie mięs, a to już sprawia, że wielu z nas nie ma okazji spróbować setek pysznych potraw - mówi Charlie Shaw z z londyńskiego sklepu Ginger Pig.

Małgorzata Jarek

d4jsyem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4jsyem
Więcej tematów