Brytyjczycy nie chcą króla Karola
Brytyjczycy wolą jako następcę tronu wnuka królowej Elżbiety II niż jej syna.
Rankingi popularności członków rodziny królewskiej (monarchy polls) są regularnie przeprowadzane przez Ipsos Mori, jeden z największych brytyjskich ośrodków badania opinii publicznej. Rezultaty najnowszego sondażu są zaskakujące. Ponad połowa ankietowanych deklaruje, że jako następcę tronu chętniej widziałaby księcia Williama, najstarszego syna księcia Karola i Diany, niż jego ojca. To duża zmiana, bo jeszcze rok temu faworyzowany był Karol.
William największą popu-larnością cieszy się wśród młodego- pokolenia. Za przyczynę jego marketingowego sukcesu uważa się odnowienie romansu z byłą dziewczyną Kate Middleton, pierwszą od lat niearystokratką na dworze królewskim. Wizerunkowi Karola zaś szkodzi związek z Camillą Parker-Bowles. W rankingach popularności członków królewskiej rodziny zajmuje ona ostatnie miejsce.
JOA
