ŚwiatBrytyjczycy i Amerykanie widzą Ukrainę w UE

Brytyjczycy i Amerykanie widzą Ukrainę w UE

Patrzcie na Zachód i skierujcie swój kompas na
Unię Europejską, takie przesłanie przywiozłem od premiera Tony'ego
Blaira - powiedział do Ukraińców w Kijowie brytyjski minister
ds. europejskich Denis MacShane.

Podczas spotkania z szefem ukraińskiej dyplomacji Kostiantynem Hryszczenką MacShane powiedział też, że rząd Wielkiej Brytanii spodziewa się, iż planowane przez Ukrainę przystąpienie do Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej (WPG) czterech państw postradzieckich nie jest sprzeczne z dążeniem Kijowa do integracji ze Światową Organizacją Handlu (WTO) i Unią Europejską. Przyznał, że nie widział jeszcze projektu umowy w tej sprawie.

Obserwatorzy w Kijowie podkreślają, że dotychczas żaden z unijnych polityków wysokiej rangi tak otwarcie nie zachęcał Ukrainy do działań na rzecz integracji z UE.

Podobną wymowę miało poniedziałkowe wystąpienie nowego amerykańskiego ambasadora Johna Herbsta w Kijowie. Stany Zjednoczone pragną widzieć Ukrainę jako przyszłego członka wspólnoty euroatlantyckiej - powiedział Herbst w ukraińskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

18 września w Jałcie prezydenci Ukrainy, Rosji, Białorusi i Kazachstanu mają podpisać umowę o powołaniu WPG, która przewiduje m.in. utworzenie w przyszłości związku celnego, a nawet wprowadzenie wspólnej waluty. Prezydent Leonid Kuczma zapowiedział, że podpisze umowę, gdyż będzie ona sprzyjać wzmocnieniu więzi gospodarczych między czterema byłymi republikami ZSRR. Kuczma zaprzecza, jakoby planowane powołanie WPG było sprzeczne z dążeniem Ukrainy do integracji z UE.

Innego zdania są przedstawiciele Brukseli. Jeśli w ramach WPG powstanie związek celny, będzie to miało poważne skutki dla stosunków Ukrainy z Unią Europejską i opóźni proces jej przystąpienia do WTO - ostrzegł w piątek w Kijowie komisarz ds. rozszerzenia UE Guenter Verheugen.

Część ukraińskich polityków uważa, że projekt umowy jest sprzeczny z konstytucją, m.in. dlatego, że przewiduje powołanie organu ponadnarodowego. Rząd już dwukrotnie nie zdołał zająć stanowiska w tej sprawie, m.in. z powodu ostrej krytyki tego projektu ze strony ministra gospodarki i ds. integracji europejskiej Walerija Choroszkowskiego. Uważa on, że przystąpienie Ukrainy do WPG przekreśli plany integracji z Unią i oddali perspektywę członkostwa w WTO.

Faktycznie sprawa ta doprowadziła do rozłamu w rządzie Wiktora Janukowycza. Otoczenie prezydenta Kuczmy próbuje zażegnać kryzys pogróżkami dymisji zbuntowanych ministrów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)