Brutalny policjant z Turcji za karę ma posadzić 600 drzew
Policjant, który w 2013 roku podczas tłumienia antyrządowych protestów w Stambule nadużył swych uprawnień, używając gazu łzawiącego wobec młodej kobiety, został skazany na posadzenie 600 drzew - informują tureckie media.
Zdjęcie brutalnie potraktowanej przez policjanta kobiety w czerwonej sukience obiegło świat. Ofiara szybko stała się symbolem protestu.
Na przełomie maja i czerwca 2013 roku setki tysięcy Turków wyszły na ulice miast, protestując przeciwko coraz bardziej autokratycznym rządom ówczesnego premiera, a obecnie prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana i domagając się większych swobód demokratycznych. Iskrą do wybuchu protestów stały się plany przebudowy stambulskiego placu Taksim i sąsiadującego z nim parku Gezi, przewidujące wycinkę drzew.
Policjant, sfotografowany, kiedy używał gazu łzawiącego przeciwko kobiecie w czerwonej sukience, początkowo został skazany na 20 miesięcy więzienia, ale ostatecznie sąd zawiesił wykonanie tej kary i nakazał mu nie tylko posadzenie drzewek, ale też opiekowanie się nimi przez sześć miesięcy.