Bruni: Sarkozy nigdy by mnie nie zdradził
Francuska pierwsza dama, była modelka Carla Bruni-Sarkozy uważa, że jej mąż nigdy by jej nie zdradził, a historia ich miłość jest jak "prawdziwa bajka".
11.03.2010 | aktual.: 11.03.2010 12:47
Wyznanie takie pojawiło się w wywiadzie dla brytyjskiej telewizji Sky. Trzy dni temu na serwisie internetowym Tweeter i w brytyjskich tabloidach pojawiła się plotka, że zarówno Bruni jak i jej mąż mają romanse.
Państwo Sarkozy pobrali się dwa lata temu po zaledwie trzech miesiącach znajomości. Cztery miesiące przed ślubem Sarkozy rozwiódł się ze swoją drugą żoną.
Pałac Elizejski dotychczas nie skomentował rewelacji na temat rzekomych przygód sercowych pierwszej pary Francji. Również wywiad dla telewizji Sky nagrano zanim plotki się pojawiły.
Dziennikarka przeprowadzająca wywiad zapytała Bruni, czy ufa Sarkozy'emu, mając na uwadze pogłoski o jego romansach zanim się poznali. - O tak, bardzo. Nigdy by mnie nie zdradził. Czy widziała pani kiedyś zdjęcie udowadniające jego romanse? - odpowiedziała Bruni.
Reporterka wypomniała jednak piosenkarce i byłej modelce, że w wywiadzie z 2007 roku wyznała, że "szalenie nudzi ją monogamia". - Cóż, wcześniej nigdy nie byłam mężatką i myślę, że monogamia jest związana z małżeństwem, prawda? - odparła.
Plotka o tym, że Carla Bruni ma romans z piosenkarzem Benjaminem Biolayem a Nicolas Sarkozy z francuską minister ds. ekologii Chantal Jouanno pojawiła się na serwisie społecznościowym Twitter w poniedziałek. Następnie informacje zamieszczono na blogu znajdującym się na stronach francuskiego "Journal du Dimanche" i podchwyciły ją brytyjskie tabloidy.
Poważne francuskie media nie zamieściły tych pogłosek. Również ze stron "Journal du Dimanche" zniknęła informacja o skandalu. Zastąpiła ją wiadomość, że "z powodu poważnego zamachu na życie prywatne redakcja zdecydowała o usunięciu wpisu".