Bruncz: "Jest dzisiaj miejsce, w którym postać Jana Pawła II może być pocieszeniem dla ludzi" [OPINIA]

2 kwietnia 2020 roku mija dokładnie 15 lat od śmierci Jana Pawła II. Z powodu nadzwyczajnych okoliczności ta rocznica przechodzi niemal niezauważona. Nad znaczeniem polskiego papieża tu i teraz, w środku epidemii koronawirusa, zastanawia się Dariusz Bruncz.

Papież Jan Paweł II (Karol Wojtyła) zmarł w Watykanie 2 kwietnia 2005 roku.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Franco Origlia / Contributor

Światełko w oknach o godzinie 21:37, wirtualne czuwania modlitewne pod hasłem "Musicie być mocni mocą miłości" i książka abp. Marka Jędraszewskiego "Św. Jan Paweł II Wielki: na drodze Chrystusa" z rozważaniami drogi krzyżowej, w którą wpleciono wątki biograficzne Karola Wojtyły - te i pomniejsze inicjatywy mają upamiętnić Jana Pawła II w 15. rocznicę śmierci.

Odbywają się one w okolicznościach epidemicznych, a zatem szczególnych, bo bez masowych imprez, uroczystych mszy z udziałem władz państwowych. I - jeśli sytuacja się nie zmieni – podobnie będzie także w maju, kiedy Kościół ma hucznie obchodzić 100. urodziny papieża z Polski.

Jak zawsze podczas wspomnieniowych celebracji powraca pytanie o duchowe dziedzictwo po Janie Pawle II, o tzw. pokolenie JP2, o znaczenie polskiego papieża tu i teraz.

Teolodzy, hierarchowie czy publicyści katoliccy nie mają najmniejszego problemu z odpowiedzią na to pytanie. Na jednym oddechu mówią o wkładzie Karola Wojtyły w upadek komunizmu, rozwinięciu teologii ciała i utwierdzenia katolików w obronę katolickich wartości moralnych, zaangażowaniu papieża w dialog międzyreligijny, o pielgrzymkach, encyklikach i oczywiście duchowości.

Aktualność papieża Wojtyły w czasach koronawirusa podkreślają także znani hierarchowie: apelują o modlitwy za wstawiennictwem Jana Pawła II o ustanie pandemii, a obecny jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski przekonywał podczas mszy odprawionej pod koniec lutego przy grobie polskiego papieża, że "staliśmy się miłośnikami życia: zaprzestaliśmy reprezentować kulturę śmierci, o której mówił Jan Paweł II".

Zobacz też: Jan Paweł II świętym

Z drugiej strony, z przyczyn demograficznych (choć nie tylko tych), powiększa się grono osób, które nie mają emocjonalnej więzi z Janem Pawłem II ani tym bardziej z kwantyfikatorami typu "Wielki" czy nawet "Święty". Dla rosnącej liczby Polaków ten papież zaskakująco szybko stał się postacią historyczną ze złotej szkatułki i z odpustowych obrazków.

Na czujnej straży tego image’u Jana Pawła II z aureolą i uspokajającym uśmiechem, stoi hierarchia, która niezmiennie i chętnie mówi językiem "janopawłowym" i firmuje swoje prywatne opinie Janem Pawłem II – tak było za jego życia, tym bardziej dzieje się tak po jego śmierci. Bardziej przypomina to wyskubywanie czekoladek lub rodzynek z ciasta, niż zwarte i wiarygodne prezentowanie niewątpliwie obszernej myśli Karola Wojtyły z czasów profesorskich, arcybiskupich i oczywiście papieskich.

Niestety, niezmienne pozostaje pytanie, co polscy katolicy zrobili z dziedzictwem swojego papieża i czy uczynili naprawdę wszystko, aby nie tylko je wiarygodnie popularyzować tam, gdzie się da, ale i żyć nim bez zbędnej celebry.

Polacy są nie tylko dumnymi rodakami Jana Pawła, ale też mistrzami katolickiego świata w wybiórczym traktowaniu spuścizny papieża, którego dramatyczne odejście 15 lat temu pojednało skłóconych kibiców, polityków czy wierzących z agnostykami - ale tylko na malutką chwilę.

Nie jest to jednak wina Jana Pawła II. Jak wiemy z Biblii, nie każdy jest prorokiem we własnym "mieście", nawet jeśli miasto usłane jest pomnikowym sakro-fajansem tudzież innymi wotami wiecznej wdzięczności.

Oczywiście, są też dynamiczni i otwarcie myślący ludzie, należący dziś głównie do pokolenia średniego i starszego, dla których Jan Paweł II wciąż pozostaje stabilnym drogowskazem w niestabilnych czasach. Kryzys wywołany przez koronawirusa sprzyja poszukiwaniom prawdziwych wzorców, niekoniecznie chwiejnych, instagramowo-toktikowych, silących się na młodzieżowość i przebojowość. Do wielu ludzi zdecydowanie bardziej przemawia autentyczność dramatu odchodzenia, gaśnięcia i konsekwencji - a któż inny jak Jan Paweł II jest tutaj wiarygodny w społecznym i religijnym odbiorze?

Nie dziwi zatem fakt, że zainteresowaniem cieszą się dziś w internecie modlitwy i rozważania Jana Pawła II dedykowane ludziom starszym, schorowanym i samotnym, którzy szczególnie narażeni są na wirusa. Media alarmują o opuszczonych i zapomnianych świat staruszkach samotnie odchodzących w agonii na tamten świat.

I właśnie najpóźniej w tym miejscu postać Jana Pawła II, oczyszczona z przesadnego doloryzmu popkultury czy monotonnych wywodów kościelnych dostojników wypowiadanych na wysokim C, może być pocieszeniem dla wielu ludzi - którzy dziś, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, zadają sobie pytanie o to, co będzie jutro.

Dariusz Bruncz dla WP Opinie

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Zbierali pieniądze na Pereirę. Zrzutka zablokowała zbiórkę
Zbierali pieniądze na Pereirę. Zrzutka zablokowała zbiórkę
Ostrzeżenie IMGW. Burze, silny deszcz i porywisty wiatr
Ostrzeżenie IMGW. Burze, silny deszcz i porywisty wiatr
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Nawrocki w Berlinie. Niemieckie media komentują
Nawrocki w Berlinie. Niemieckie media komentują
Kolejna próba zablokowania TS? Media o ruchu Andrzejewskiego
Kolejna próba zablokowania TS? Media o ruchu Andrzejewskiego
"Musimy być przygotowani do wojny". Stanowcze słowa Nawrockiego
"Musimy być przygotowani do wojny". Stanowcze słowa Nawrockiego
Zapad-2025. Rosyjska artyleria w Królewcu
Zapad-2025. Rosyjska artyleria w Królewcu
Atak podczas mszy. 47-latek trafił do aresztu
Atak podczas mszy. 47-latek trafił do aresztu
Tak pożegnamy lato. Na termometrach nawet 29 stopni
Tak pożegnamy lato. Na termometrach nawet 29 stopni
Działo się w nocy. Izrael dopełnia gróźb. Wjechały czołgi
Działo się w nocy. Izrael dopełnia gróźb. Wjechały czołgi
Kuriozalny wyrok w Zambii. Mężczyźni mieli posługiwać się czarami
Kuriozalny wyrok w Zambii. Mężczyźni mieli posługiwać się czarami
Trump ostrzega Hamas. "Mam nadzieję, że wiedzą, w co się pakują"
Trump ostrzega Hamas. "Mam nadzieję, że wiedzą, w co się pakują"