Bronisław Komorowski: w przyszłym roku 25-lecie odzyskania niepodległości

Prezydent podczas spotkania w zespole szkół w Łące podkreślił, że rok 2014 będzie szczególny - będzie to rok 25-lecia odzyskania po raz drugi przez Polskę niepodległości i zbudowania państwa demokratycznego.

- Przywiązuje do tej daty wielką wagę i chciałbym, żeby była ta data obchodzona na różnych poziomach życia społecznego, państwowego, aby była obchodzona w stopniu maksymalnie możliwym razem - mówił Komorowski.

Wyraził także pragnienie, aby w przyszłym roku można było "z czystym sumieniem dokonać pewnych ocen, pewnego podsumowania całego 25-lecia", i aby utworzyć w sercach i głowach "mapę wielkich dokonań" oraz mapę tego, "co stanowi wyzwanie na przyszłość, tego co jest jeszcze do zrobienia".

Zdaniem Komorowskiego powinniśmy, zarówno w skali całego kraju, jak i gmin, wskazywać sobie wzajemnie dokonania, wyliczać to, co jeszcze jest do zrobienia.

- Także podziękować i Panu Bogu, i losowi dobremu, który się Polsce trafił, podziękować i władzom, podziękować sobie nawzajem, wszystkim, którzy budują postawy obywatelskie, którzy uczą odpowiedzialności i za siebie, i odpowiedzialności za innych ludzi - podkreślał prezydent.

Nawiązał przy tym do rozwijającej się gminy Trzebownisko, do której należy Łąka, gdzie przebywał z wizytą w zespole szkół. Mówił także, że podróżując po Polsce gminnej i powiatowej najlepiej widać olbrzymie zmiany na lepsze.

- Widać najlepiej, jaką drogę przeszliśmy od tego momentu startu, jakim było państwo komunistyczne, zbankrutowane, z załamaną gospodarką, ze zniszczonym pionem moralnym, państwo bez autorytetu, państwo opresyjne wobec własnych obywateli. Widać jak daleko udało się nam razem zajść - zaznaczył.

Zauważył, że w tych zmianach na lepsze zasługi ma i polska samorządność, i budowanie postaw obywatelskich. Jako przykład wzorowej postawy obywatelskiej wskazał m.in. Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom i Młodzieży Sprawnej Inaczej w Trzebownisku, które działa od ponad 20 lat.

- Postawy (obywatelskie), które mówią tyle: pamiętam, że nie jestem sam, pamiętam, że jestem cząstką większej społeczności, że chcę czuć się obywatelsko odpowiedzialny za dobro wspólne - zauważył w swoim wystąpieniu Komorowski.

Podziękował mieszkańcom gminy za ich postawy obywatelskie i życzył dalszego wysiłku w ich kontynuowaniu.

Po spotkaniu w szkole prezydent udał się na miejscowy cmentarz, gdzie złożył wieniec na grobie wicemarszałka senatu Józefa Ślisza.

Program pobytu Komorowskiego na Podkarpaciu przewiduje jeszcze wizytę w Sanoku, Krośnie i Odrzykoniu.

Józef Ślisz w 1981 roku był współorganizatorem strajków chłopskich w Rzeszowie i Ustrzykach Dolnych. Strajkujący domagali się wówczas m.in. rejestracji związku zawodowego rolników, zrównania w prawach rolników indywidualnych z sektorami spółdzielczym i państwowym. W lutym 1981 roku był jednym z sygnatariuszy porozumień rzeszowsko-ustrzyckich, które były efektem ponad półtoramiesięcznych strajków rolników w południowo-wschodniej Polsce.

W okresie stanu wojennego Ślisz jako przywódca chłopski był wielokrotnie zatrzymywany. Od 1987 roku kierował podziemnymi strukturami NSZZ "S" Rolników Indywidualnych. W grudniu 1988 roku został członkiem Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie. Jako reprezentant rolników brał udział w obradach Okrągłego Stołu.

W grudniu 1989 roku przegrał wybory z Gabrielem Janowskim o przewodnictwo w NSZZ "S" RI. Na przełomie 1989-1990 tworzył Polskie Stronnictwo Ludowe "Solidarność", które w 1992 roku przekształcił w Stronnictwo Ludowo-Chrześcijańskie. Kierowane przez niego SChL w 1997 roku weszło w skład Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego. Po 1989 roku przez dwie kadencje pełnił funkcję wicemarszałka Senatu. Zmarł 6 marca 2001 r.

W marcu 2011 roku, w 10. rocznicę śmierci, Bronisław Komorowski odznaczył Ślisza pośmiertnie Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski "za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian politycznych w Polsce".