Bronisław Komorowski: pozycja Polski uległa pogorszeniu
Zdaniem Bronisława Komorowskiego z Platformy Obywatelskiej, pozycja Polski na arenie międzynarodowej uległa pogorszeniu, a nie poprawiła się. Tak wicemarszałek Sejmu skomentował wystąpienie szefowej dyplomacji poświęcone kierunkom polskiej polityki zagranicznej. W Sejmie trwa debata na ten temat.
Bronisław Komorowski zauważył, że tak długiego expose nie miał jeszcze żaden z szefów dyplomacji. Jego zdaniem, gdyby to miało być miarą sukcesu, to pani minister ma rekord świata. Jej wystąpienie trwało blisko dwie godziny.
Poseł Komorowski zwrócił uwagę, że gdyby o sukcesie polityki zagranicznej miała decydować ilość kontaktów z przywódcami innych państw, też rząd Jarosława Kaczyńskiego miałby go w kieszeni. Ale, jak dodał, w polityce liczy się skuteczność w realizowaniu celów. Zdaniem posła, na pewno jako o sukcesie nie można mówić o rozpoczynającej się dziś w Krakowie konferencji poświęconej bezpieczeństwu energetycznemu. Na spotkaniu zabraknie bowiem prezydenta Kazachstanu. To, zdaniem Komorowskiego, sprawia, że krakowski szczyt w sensie politycznym jest pusty, jak wydmuszka. To szczyt pozorów, to mieszanie łyżeczką w szklance herbaty, ale bez cukru, albo mieszanie chochlą w beczce, ale bez ropy - wyliczał polityk.
Bronisław Komorowski skrytykował rząd Jarosława Kaczyńskiego za to, że nie szuka silnych sojuszników w Unii Europejskiej. Podkreślił, że w kwestiach integracji europejskiej idziemy do przodu, ale tyłem.