Bronisław Komorowski: mamy powód do dumy z pomocy dla niepełnosprawnych
Wielkim osiągnięciem Polski niepodległej jest nagłośnienie problemów osób niepełnosprawnych, które zaowocowało przemianą mentalności społecznej i przyjęciem konkretnych rozwiązań prawnych - ocenił w sobotę prezydent Bronisław Komorowski. Jak dodał, "mamy powód do wspólnej dumy".
08.09.2012 | aktual.: 08.09.2012 17:54
Komorowski w sobotnim wywiadzie dla Polsat News stwierdził, że dzięki ogromnemu wysiłkowi wielu środowisk oraz osób niepełnosprawnych udało się w Polsce "w sposób istotny i pozytywny przebudować wrażliwość społeczną" w tej kwestii, czego wyrazem - jak podkreślił - jest m.in. ratyfikowana w czwartek Konwencja ONZ o prawach osób niepełnosprawnych.
Prezydent zapewnił, że ratyfikacja tego dokumentu nie jest ukoronowaniem, czy zakończeniem pracy, zmierzającej do zapewnienia lepszej sytuacji osób niepełnosprawnych w Polsce, lecz ważnym wydarzeniem i początkiem drogi.
Zdaniem Komorowskiego "dzisiaj już nikt w Polsce, a może prawie nikt, nie ma wątpliwości, że to jest obszar, w który należy wkładać tyle samo wysiłku, ile serca", aby osoby niepełnosprawne mogły w sposób maksymalny uczestniczyć w codziennym życiu zarówno obywatelskim jak i politycznym.
- To jest wielkie osiągnięcie Polski niepodległej i demokratycznej, że problem osób niepełnosprawnych został tak nagłośniony i tak został już jakby przebudowany, że możemy mówić o sukcesie, który jeszcze nie kończy tego procesu, ale mamy powód do wspólnej dumy, że udało się pod tym względem wiele osiągnąć, zarówno w zakresie przemiany mentalnej, jak i w zakresie konkretnych rozwiązań, ustaw, a ostatecznie zostało to także zapisane i w konstytucji polskiej - powiedział Komorowski.
Przyznał też, ze zrozumienie spraw osób niepełnosprawnych dojrzewało w nim samym razem z całą Polską. - Jeszcze dwadzieścia parę lat temu w zasadzie to był temat trochę wstydliwy, trochę niezrozumiały, trochę wydawało się, że mało istotny - mówił prezydent.
Komorowski zwrócił uwagę, że konwencja ONZ niczego wprost nie nakazuje, ale wyznacza kierunki. - Według mnie w Polsce to będzie oznaczało dodanie większej odwagi, większe zachęcenie dla osób, dla instytucji decydujących o tym, jak funkcjonują różne aspekty polskiego życia, do dostrzegania rangi spraw osób niepełnosprawnych - ocenił prezydent.
- Chodzi o to, żeby w stopniu maksymalnie możliwym rozwiązywać te problemy. Oczywiście w zgodzie z realiami finansowymi, ale - powiedziałbym - ambitnie. Tak, żeby było widać, że jest troska o to, żeby wszystkie bariery, które istnieją, natury mentalnej, psychologicznej, politycznej, organizacyjnej, także architektonicznej znikały sukcesywnie - dodał Komorowski.
Przypomniał, że parlament zgodę na ratyfikację konwencji wyraził jednogłośnie, co - zdaniem prezydenta - świadczy o tym, że w kręgach politycznych jest zrozumienie dla spraw osób niepełnosprawnych, a także "poczucie współuczestnictwa w procesie budzenia wrażliwości w tych sprawach".
Wspominając przygotowanie mównicy dla posłów na wózkach w poprzedniej kadencji Sejmu, gdy był marszałkiem, prezydent ocenił, że to rozwiązanie będzie podtrzymywać wrażliwość parlamentarzystów na sprawy osób niepełnosprawnych. - Będzie to dobrze działało jako przykład, dobry przykład, że można, jeśli się chce, te problemy rozwiązywać i w Sejmie, ale i w innych instytucjach państwa polskiego, w samorządach przede wszystkim - mówił Komorowski. Ocenił przy tym, że obecnie wielkim zadaniem jest zachęcanie, by w instytucjach samorządowych bariery dla niepełnosprawnych był likwidowane w stopniu maksymalnie możliwym.
Komorowski zachęcał też do aktywności osoby niepełnosprawne. - Żeby była dobra zmiana także w obszarze istotnym z punktu widzenia codziennego funkcjonowania osób niepełnosprawnych, jest potrzebna ich aktywność - zwrócił uwagę. Dodał, że przekonaniu do konkretnych zmian sprzyja zbudowany w Polsce potencjał życzliwości i zrozumienia dla spraw osób niepełnosprawnych.
Ratyfikowana w czwartek Konwencja ONZ o prawach osób niepełnosprawnych jest pierwszym międzynarodowym aktem prawnym całościowo ujmującym prawa osób niepełnosprawnych. Została przyjęta w grudniu 2006 r. na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ i weszła w życie 3 maja 2008 r. Do połowy marca 2012 r. podpisały ją 153 państwa, a jej stronami jest 112 krajów. Polska podpisała dokument w marcu 2007 r.
Konwencja zawiera przepisy zakazujące dyskryminowania niepełnosprawnych, a także nakazujące: tworzenie warunków do korzystania przez nich z praw na równi z innymi osobami oraz wprowadzenie rozwiązań specjalnie do nich adresowanych. Dokument podkreśla znaczenie, jakie mają dla niepełnosprawnych samodzielność i niezależność. Zwraca uwagę na potrzebę ich udziału w procesach decyzyjnych, a także znaczenie dostępności np. do opieki zdrowotnej, edukacji, informacji i komunikacji.
Rząd zapowiedział już zmiany prawa mające dostosować polskie przepisy o ubezwłasnowolnieniu i zawieraniu małżeństw do zapisów Konwencji. Nowelizacje w tym zakresie planowane są na rok 2014 lub 2015.