Brejza ujawnił przeszłość pani Basi. To nie spodobało się PiS

Na Nowogrodzkiej zdziwienie i irytacja. Powód? Kancelaria Premiera ujawniła, gdzie wcześniej pracowała słynna Barbara Skrzypek. Okazało się, że najbliższa współpracowniczka prezesa PiS miała dostęp do tajnych dokumentów PRL.

Brejza ujawnił przeszłość pani Basi. To nie spodobało się PiS
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Kołodziejczyk

Wszystko zaczęło się od tego, że poseł PO Krzysztof Brejza skierował do Kancelarii Premiera pismo, w którym poprosił o wymienienie funkcji i stanowisk jakie pełniła w przeszłości "pani Basia". Jak wynika z odpowiedzi, która została opublikowana na Twitterze na początku marca, Barbara Skrzypek przez dziewięć lat pracowała w Urzędzie Rady Ministrów, na czele którego stał generał Michał Janiszewski, były szef gabinetu Wojciecha Jaruzelskiego. Pracowała m.in. w Kancelarii Tajnej, miała dostęp do państwowych tajemnic służbowych.

Odpowiedź zaskoczyła centralę Prawa i Sprawiedliwości. - Wcześniej Kancelaria Premiera o niczym nie informowała, a teraz już tak - mówi osoba bliska Nowogrodzkiej w rozmowie z Gazeta.pl.

Jak donosi portal, pismo z KPRM adresowanie do posła Brejzy zostało odebrane przez członków PiS jako zniewagę.

Dwie próby Brejzy

#

Gazeta.pl przypomniała również, że Krzysztof Brejza już wcześniej dopytywał o zatrudnienie Barbary Skrzypek. Za czasów, gdy rządem kierowała Beata Szydło, polityk PO chciał uzyskać informację o przeszłości "pani Basi". W 2017 roku wysłał w tej sprawie pismo do KPRM. Wówczas kancelarią kierowała Beata Kempa.

Kempa w odpowiedzi na zapytanie Brejzy stwierdziła, że przekazanie informacji o wcześniejszym zatrudnieniu Skrzypek naruszałoby jej dobra osobiste. - Posłom nie przysługuje m.in. prawo żądania danych zawartych w aktach osobowych pracownika. Nie jest możliwe udzielenie wnioskowanych informacji - mówiła Beata Kempa.

Krzysztof Brejza podjął drugą próbę w lutym tego roku. Tym razem uzyskał informację o poprzednim zatrudnieniu "pani Basi" bez problemu. Warto jednak zauważyć, że dokument podpisał nie szef KPRM jak wcześniej, ale zastępca dyrektora Centrum Informacyjnego Rządu.

Zobacz także: Neumann o słowach Rostowskiego: niepotrzebna wypowiedź

Słynna "Pani Basia"

Barbara Skrzypek jest od 1990 roku najbliższą współpracowniczką prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Jest szefową jego kancelarii oraz dyrektorką biura prezydialnego PiS. Oprócz tego, pełni funkcję pełnomocniczki Instytutu Lecha Kaczyńskiego. To ona ustala kalendarz spotkań prezesa. To ona wyznacza, kto może wejść od razu do gabinetu lidera PiS, a kto musi cierpliwie poczekać.

O przychylność "pani Basi", która jest prawą ręką Jarosława Kaczyńskiego, zabiegają wszyscy politycy PiS. 4 grudnia, gdy imieniny obchodzi Barbara, Nowgrodzka przeżywa prawdziwe oblężenie. W centrali PiS pojawiają się czołowi działacze partii z kwiatami i prezentami, którzy chcą złożyć życzenia Barbardze Skrzypek.

Źródło: gazeta.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (820)