Brejza o cyberataku. "Musimy zdać sobie sprawę"
- Po raz kolejny, kiedy przychodzi do wyborów, celem są środowiska demokratyczne i silnie prounijne - mówił w piątek europoseł Krzysztof Brejza, komentując środowy cyberatak na parlamentarzystów PO. Jak podkreślił "sprawa musi być naświetlana opinii publicznej, żebyśmy zdali sobie sprawę z wagi wyborów 18 maja".
Co musisz wiedzieć?
- W środę doszło do cyberataku na biura parlamentarzystów i członków PO.
- Jak informował w czwartek minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, przeprowadziły go grupy z Federacji Rosyjskiej i Białorusi.
- Gawkowski podkreślił, że atak miał charakter zorganizowany i zaplanowany.
O cyberatak na system Platformy Obywatelskiej, do którego doszło w tym tygodniu, był pytany w piątek w rozmowie w RMF24 europoseł KO Krzysztof Brejza.
- Wszyscy widzieliśmy ingerencję służb rosyjskich od kilku lat w wybory, procesy wyborcze. Zdawaliśmy sobie sprawę, że im bliżej kampanii, rozstrzygnięć wyborczych w Polsce, tym częściej będzie dochodzić do takich ataków. Niestety, jak wskazuje Ministerstwo Cyfryzacji, jak wskazują służby, te tropy biegną na Wschód i nie dziwi uderzanie w Koalicję Obywatelską, w ugrupowanie jednoznacznie prozachodnie - przekazał Brejza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Giertych uderzył w Kaczyńskiego. "Obawia się odpowiedzialności karnej"
Brejza: To są wybory o cywilizacyjną ścieżkę, którą podąży Polska
Dopytywany o to, czy jest obawa o to, co może wyciec z tych skradzionych maili, polityk zaprzeczył. - Natomiast po raz kolejny, kiedy przychodzi do wyborów, celem są środowiska demokratyczne i silnie prounijne, dlatego ta sprawa będzie wyjaśniana, ale też musi być naświetlana opinii publicznej, żebyśmy zdali sobie sprawę z wagi wyborów 18 maja - podkreślił.
- To są wybory o cywilizacyjną ścieżkę, którą podąży Polska - czy będzie to ścieżka Unii Europejskiej czy proputinowskich odmętów polityki, w których obecnie jest Orban czy Fico - mówił.
Na pytanie o wypowiedź Jacka Sasina, który stwierdził, że atak może być wstępem do scenariusza rumuńskiego, czyli unieważnienia wyborów w przypadku wygranej kandydata prawicy, Brejza odpowiedział: - Nie no, bzdury zupełne.
- Nie wiem, dlaczego pan Sasin broni akurat kandydatów prorosyjskich - przekazał, dodając, że dziwi go, że "politycy PiS-u mentalnie stoją razem z politykami prorosyjskimi w Unii Europejskiej".
Cyberatak na parlamentarzystów PO. "Rosja chce ukraść Polsce wybory"
Krzysztof Gawkowski w czwartek wskazywał, że służby państwowe traktują atak niezwykle poważnie. - Mamy potwierdzenie, że akcja nie została przeprowadzona przypadkowo - mówił wicepremier, dodając, że "taki incydent może dotknąć każdą partię polityczną, każdą instytucję państwa". Ocenił, Rosja chce ukraść Polsce i Polakom wybory. - Nie uda im się to - oświadczył.
Wskazał, że dobrą informacją jest to, że w tej sprawie służby "działają w sposób bezwzględny, znakomity, jeżeli chodzi o wykrywanie i przeciwdziałanie".
- Federacja Rosyjska ze swoimi partnerami zapewne nie będzie na tym poprzestawała. O wszystkich takich atakach - tak jak informowałem - będziemy opinię publiczną powiadamiali - zadeklarował minister cyfryzacji.
Czytaj też:
Źródło: RMF24, Wirtualna Polska