Brazylia. Matka zabiła dwoje dzieci. Ciała ułożyła na łóżku i przykryła kocem
31-letnia matka zabiła swoje dzieci. Brazylijka tłumaczyła, że zrobiła to ze względu na trudną sytuację finansową i stan emocjonalny. Ciało dziewięciolatki i trzylatka funkcjonariusze odkryli po dwóch tygodniach.
31-letnia Eliara Paz Nardes zabiła swoją dziewięcioletnią córkę Alice Nardes de Oliveira i trzyletniego syna Joaquima Nardes Jardins. O zabójstwie powiadomiła swojego przyjaciela prawnika podczas rozmowy telefonicznej. Tragedia wydarzyła się w brazylijskim stanie Parana w mieszkaniu kobiety. Funkcjonariusze policji otrzymali zawiadomienie o rzekomym zabójstwie i bezzwłocznie udali się pod wskazany adres.
- Kiedy weszliśmy do mieszkania w jej pokoju znaleźliśmy leżące dzieci. Wyglądały jakby spały w łóżku, ale były już martwe. Ciała były w zaawansowanym stanie rozkładu - powiedziała cytowana przez "TheSun" rzeczniczka policji, Ana Hass.
31-latka została aresztowana. Kobieta złożyła wyjaśnienia. Podczas przesłuchania przyznała, że dokonała zbrodni czternaście dni wcześniej. Syna prawdopodobnie udusiła poduszką, córkę szalikiem.
- Twierdziła, że jest bardzo zmęczona i samotna. Przyznała, że nie stać jej już na wychowanie dzieci, nie tylko finansowo, ale i emocjonalnie. Twierdziła, że zamierzała popełnić samobójstwo, ale ponieważ dzieci nie miały nikogo oprócz niej, postanowiła im również odebrać życie - przekazała rzeczniczka.
Policjanci poinformowali, że stan ciał wskazuje na to, że chłopiec został zamordowany kilka dni wcześniej, niż jego siostra. Prawdopodobnie dziewięciolatka przez kilka dni żyła w mieszkaniu z matką i zwłokami brata.
31-latka po zabójstwie dzieci nie zrezygnowała z pracy. Funkcjonowała zupełnie normalnie. Kobieta obecnie przebywa w areszcie tymczasowym.