PolskaBrat byłego ministra sprawiedliwości lobbuje w sejmie

Brat byłego ministra sprawiedliwości lobbuje w sejmie

Włodzisław Ćwiąkalski, brat byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego, zabiega w sejmie o zmianę jednej z ustaw. Nie zarejestrował się jednak jako lobbysta - poinformował portal tvp.info.

20.09.2009 09:30

Włodzisław Ćwiąkalski jest młodszym bratem byłego ministra sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska. Występuje jako ekspert Stowarzyszenia „Termiczne Przekształcanie Odpadów – Klub 0,1” i zabiega o zmianę przepisów ustawy o odpadach, nad którą pracuje obecnie sejm. Ostateczne brzmienie przepisów będzie miało kolosalne znaczenie dla przedsiębiorstw zajmujących się utylizacją odpadów medycznych. Obecnie monopol na tym rynku mają w praktyce spalarnie. Rząd jednak chce dopuścić inne metody utylizacji opadów medycznych, co dla spalarni oznaczałoby duże starty.

Brat byłego ministra sprawiedliwości reprezentuje interes spalarni i pojawia się na posiedzeniach podkomisji zajmującej się ustawą. Lobbing Ćwiąkalskiego i innych przedstawicieli spalarni okazał się być skuteczny. Posłowie z podkomisji przyjęli ostatnio sprzeczną ze stanowiskiem rządu poprawkę utrzymującą monopol. - To prawda, pan Ćwiąkalski przychodzi na posiedzenia i zabiera na nich głos - przyznaje szef podkomisji poseł Krzysztof Tyszkiewicz (PO).

Tyle, że Włodzisław Ćwiąkalski nie zarejestrował się w sejmie jako lobbysta. Nie łamie jednak prawa. Wykorzystuje furtkę w regulaminie sejmu zezwalającą na udział ekspertów w posiedzeniach podkomisji. Jego nazwiska nie ma też w rejestrze lobbystów prowadzonym przez MSWiA, a stowarzyszenie Ćwiąkalskiego nie występuje w prowadzonym przez ministerstwo środowiska wykazie podmiotów zainteresowanych pracami nad ustawą. - Z ministerstwem środowiska współpracujemy od lat. A w sejmie występuję jako ekspert. Tak robi wiele innych osób, które wcale nie rejestrują się jako lobbyści - tłumaczy Włodzisław Ćwiąkalski.

- To, że inni się nie rejestrują, to żadne wytłumaczenie. Brat byłego ministra sprawiedliwości powinien przestrzegać szczególnych standardów - komentuje poseł Dawid Jackiewicz z PiS, wiceszef Sejmowej Komisji Skarbu Państwa. - Twarde prawo, ale prawo. Lobbyści powinni się rejestrować, by nie powtórzyły się afery związane z Markiem Dochanlem, Andrzejem Kuną i Aleksandrem Żaglem - zaznacza.

Sprawy nie chce komentować były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski.

Wiktor Ferfecki

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)