RegionalneTrójmiastoBrat Adamowicza: można się spodziewać wiele, ale nie tego

Brat Adamowicza: można się spodziewać wiele, ale nie tego

- Mogłem się spodziewać wiele, ale tego, że odbiorę rzeczywisty akt zgonu mojego brata, się nie spodziewałem - powiedział podczas uroczystości pogrzebowych Piotr Adamowicz, brat prezydenta Pawła Adamowicza. Przypomniał o "aktach zgonu politycznego".

Brat Adamowicza: można się spodziewać wiele, ale nie tego
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa

19.01.2019 | aktual.: 19.01.2019 19:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Padło w tym miejscu wiele ważnych słów, za które dziękuję. W związku z tym, że wiele już powiedziano ważnych i wspaniałych rzeczy, pozwolę sobie tylko na małą osobistą refleksję - powiedział Piotr Adamowicz.

"Uznano, że sprawy nie ma"

Piotr Adamowicz przypomina, że niedawno "grupa Polaków, wszechpolaków, wydała akt politycznego zgonu mojego brata i dziesięciu innych prezydentów miast Polski". - Uznano, że sprawy nie ma. taki drobny hejt, może happening, nie wnikam w te szczegóły. Mogłem się spodziewać wiele, ale tego, że odbiorę rzeczywisty akt zgonu mojego brata, się nie spodziewałem - mówi.

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz był jednym z jedenastu prezydentów miast, którym Młodzież Wszechpolska wystawiła "akt politycznego zgonu". Powód: włodarze opowiedzieli się za przyjęciem uchodźców w swoich miastach.

Wrocławska prokuratura po dwóch miesiącach umorzyła śledztwo w sprawie aktów. Podobną decyzję podjęli śledczy z Gdańska po zawiadomieniu Adamowicza, o czym kilka dni przed śmiercią informował w mediach społecznościowych. Prokuratura uznała, że akty nie zawierały gróźb i nawoływania do nienawiści, na które to elementy wskazywali przesłuchani w śledztwie prezydenci. Paweł Adamowicz miał złożyć zażalenie na tę decyzję. Nie zdążył. Teraz prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak chce, aby śledczy ponownie zajęli się sprawą.

"Proszę o aktywność obywatelską"

- Dziękowano wielu osobom, pozwolę sobie wymienić tylko jedną postać. Tu obecny ks. Ireneusz Bradtke spędził z nami, ze mną, całą tą noc, kiedy odchodził Paweł. To było naprawdę bardzo ważne. Za to bardzo dziękuję - mówił dalej brat prezydenta Gdańska.

- Paweł myślał długofalowo. To myślenie długofalowe oznacza m.in., że rok, w którym jesteśmy, jest rokiem ważnym i symbolicznym. Jest to rok wyborczy. Paweł planował aktywność obywatelską. Dziękuję za aktywność obywatelską w ostatnich dniach, proszę o aktywność obywatelską w tym ważnym roku dla naszego kraju - podsumował.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Paweł AdamowiczPiotr AdamowiczGdańsk
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (223)