Według Blue Cafe zawinili organizatorzy, dostarczając niewłaściwy sprzęt do podłączenia instrumentów. Według miasta zespół dostarczył w dniu koncertu inne oprzyrządowanie, które nie pasowało do reszty.
Zespół Blue Cafe miał być gwiazdą podczas Dni Braniewa w 2007 roku. Według relacji dyrektora Braniewskiego Centrum Kultury muzycy chcieli przyspieszyć koncert, a gdy usłyszeli odmowę pojawiły się problemy.
Zespół chciał zagrać w innym miejscu, później scena miała być za mała, a publiczność była za blisko. Muzykom nie podobało się też nagłośnienie. Ostatecznie wzięli zaliczkę i wyjechali z Braniewa.
Po tym incydencie miasto nie zapłaciło grupie drugiej części za koncert, czyli 15 tys. złotych, domagając się od muzyków zwrotu zaliczki - także 15 tysięcy. Zespół skierował sprawę do sądu.
Sąd Rejonowy w Łodzi uznał, że to muzycy mają rację i wydał wyrok na niekorzyść Braniewa. Teraz wyrok w tej sprawie wyda Sąd Okręgowy, który najprawdopodobniej podtrzyma decyzję sądu pierwszej instancji.
Oznacza to, że miasto będzie musiało zapłacić muzykom pozostałe 15 tysięcy złotych i pokryć koszty sądowe. Jeśli jednak sąd zmieni wyrok na korzyść Braniewa, muzycy będą musieli oddać zaliczkę. Prawomocne rozstrzygnięcie w tej sprawie zapadnie 23 lutego.
