Brak potwierdzenia, że odnaleziono wrak Boeinga 737

Na pokładzie samolotu, który leciał z Duali w Kamerunie do stolicy Kenii, Nairobi, znajdowało się 114-115 ludzi. Brak informacji na temat ich losu.

Maszyna startowała w nocy z piątku na sobotę w bardzo trudnych warunkach pogodowych, w czasie tropikalnej ulewy; spadła na porośnięty dżunglą obszar w południowym Kamerunie wkrótce po starcie.

Wcześniej podaliśmy doniesienia o odnalezieniu samolotu w okolicach miejscowości Awanda, ale jak dotąd nie mamy wystarczających dowodów, by mieć absolutną pewność, że wrak został odnaleziony - powiadomiło radio.

Informacji o znalezieniu samolotu nie mógł również potwierdzić rzecznik Kenya Airways, Michael Okwiri. Jak powiedział, linie otrzymały doniesienia o zlokalizowaniu miejsca, w którym samolot spadł ok. 180 km od Duali, ale wydaje się, że "informacje są sprzeczne". Kameruńskie władze, do których zwrócił się rząd Kenii, również "odmówiły weryfikacji tych doniesień". Poprosili nas o więcej czasu - wyjaśnił rzecznik kenijskiego rządu Alfred Mutua.

Z kolei Thomas Sobakam, meteorolog z lotniska w Duali, podał, że ekipy ratunkowe i poszukiwawcze dotarły do śladów, wskazujących na rozbity samolot, ale nie były to części wraku. Odmówił podania dodatkowych szczegółów. Sobakam jako przedwczesne określił doniesienia radia. Podkreślił, że poszukiwania trwają.

Od soboty uczestniczą w nich ekipy ratowników i grupy mieszkańców okolicznych wiosek. Akcję utrudniają ulewy i mgła; miejsce, w którym ekipy spodziewają się znaleźć wrak, pokryte jest gęstym, niedostępnym lasem.

Na niedzielnej konferencji prasowej dyrektor Kenya Airways Titus Naikuni informował, że samolot przestał emitować automatycznie nadawany sygnał o zagrożeniu, który powinien być słyszalny przez dwa dni. Jeszcze w sobotę kameruńskie władze wychwyciły taki sygnał, dochodzący z obszaru, gdzie zaginął samolot. Nie mamy pewności, dlaczego sygnał nie jest słyszalny - powiedział Naikuni.

Rozbity Boeing 737 miał zaledwie pół roku - poinformował Naikuni. Dodał, że Kenya Airways prześledziły historię maszyny z producentem i nie rozważają uziemienia dwóch identycznych samolotów, które należą do linii.