Brak pieniędzy na wybory, blokują parlament na Ukrainie
Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy ponownie
nie wydzieliła pieniędzy na przedterminowe wybory
parlamentarne. Zamiast głosować nad odpowiednimi zmianami w
budżecie państwa, deputowani zablokowali trybunę.
21.10.2008 | aktual.: 21.10.2008 13:02
Jeśli myślicie, że takie działania podniosą wasze rankingi przedwyborcze, to się mylicie - oświadczył przewodniczący Rady Arsenij Jaceniuk.
Trybunę parlamentarną zablokował Blok premier Julii Tymoszenko (BJuT), który jest przeciwny wyborom. Uczynił to, domagając się uchwalenia pakietu ustaw swego autorstwa, które powinny zapobiec wpływowi światowego kryzysu finansowego na ukraińską gospodarkę - wyjaśnił przedstawiciel BJuT Andrij Portnow.
Ugrupowanie to chce, by głosowanie nad ustawami kryzysowymi odbyło się w pierwszej kolejności, potem zaś izba może przystąpić do debaty nad zmianami w budżecie, które pozwolą sfinansować wybory.
Szef klubu parlamentarnego BJuT Iwan Kyryłenko zadeklarował przy tym, że ani on, ani jego koledzy tych zmian nie poprą.
Za wybory, tę polityczną rzeźnię, głosować nie będziemy - powiedział.
W poniedziałek prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko przesunął o tydzień - z 7 na 14 grudnia - termin wyborów parlamentarnych, by Rada Najwyższa mogła jeszcze przez kilka dni popracować nad pakietem działań przeciwko kryzysowi finansowemu.
Juszczenko rozwiązał parlament 9 października. Stało się to po tym, gdy na początku września rozpadła się prozachodnia koalicja złożona z BJuT i prezydenckiego bloku Nasza Ukraina - Ludowa Samoobrona.
Juszczenko liczył, że dzień po podpisaniu jego dekretu Rada zmieni budżet, co pozwoli opłacić przygotowania do wyborów. Tak się jednak nie stało, gdyż i wtedy, z powodu zablokowanej przez BJuT trybuny, do głosowania w tej sprawie nie doszło.
Dodatkowo ugrupowanie pani premier zaskarżyło decyzję o rozwiązaniu parlamentu w sądzie, ten zaś wstrzymał kampanię wyborczą.
W odpowiedzi Juszczenko rozwiązał nieprzychylny mu sąd, powołując w jego miejsce nowy. W ten sposób dekret prezydenta o przedterminowych wyborach parlamentarnych odzyskał moc prawną. (ap)
Jarosław Junko