Bp Pieronek: społeczeństwo przeżywa kryzys
Rektor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie biskup Tadeusz Pieronek wyraził przekonanie, że ujawnione skandale, związane z molestowaniem seksualnym przez osoby duchowne, wynika nie z kryzysu samego duchowieństwa, ale całego społeczeństwa.
24.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Społeczeństwo, zamiast myśleć racjonalnie, zaczyna myśleć żądzą i popędem seksualnym - powiedział w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną biskup Pieronek, nawiązując do przemówienia papieża, wygłoszonego do amerykańskich hierarchów przebywających w Watykanie.
Podczas wtorkowego spotkania z amerykańskimi kardynałami Ojciec Święty podkreślił, że w kościele katolickim nie ma miejsca na pedofilię. Papież zaznaczył, że wykorzystywanie seksualne przez osoby duchowne, które spowodowało kryzys zaufania do instytucji Kościoła, jest według wszelkich norm złem, jest przestępstwem wobec prawa i grzechem w oczach Boga.
W opinii biskupa Pieronka ważne jest, że Jan Paweł II mówił o tym problemie, nie budząc żadnej wątpliwości, iż zachowania tego typu są przestępstwem. Biskup Pieronek zwrócił również uwagę, że papież krytykował dotychczasowe sposoby rozwiązywania przypadków nadużyć seksualnych wśród duchownych. Przyjmowana dotychczas metoda zakładała, że grzeszącemu w ten sposób człowiekowi trzeba zapewnić warunki, by mogło się dokonać jego nawrócenie.
Według biskupa Pieronka, przeniesienie molestującej seksualnie osoby duchownej z jednej parafii do drugiej nie jest rozwiązaniem. Biskup sugerował, by Kościół pozbywał się sług, którzy zamiast służyć doprowadzają do skandalu. (jask)