Bp Pieronek: kryzys parlamentarny daje powody do niepokoju

Jeżeli ktoś myśli, że został upoważniony przez naród, to powinien się brać do rządzenia tak, by to nie było z krzywdą jakiejkolwiek części społeczeństwa - powiedział w specjalnym, wigilijnym wydaniu "Faktów po Faktach" w TVN24 biskup Tadeusz Pieronek. Jak mówił, obrady w nocy, ustawy głosowane jedna za drugą bez dyskusji - to jest "dyktat, a dyktat kojarzy się niedobrze".

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Bartek Wrzesniowski

Duchowny mówił w TVN24, że ostatnie wydarzenia związane m.in. z kryzysem parlamentarnym dają "powody do niepokoju". - Jedna i druga strona ma jakieś swoje grzeszki na sumieniu - podkreślił biskup Pieronek. - Niemniej jednak, jeżeli prowadzi tę dyskusję ktoś, kto jest do tego powołany i zamyka usta, nie dopuszcza do głosu, do dyskusji i nie akceptuje wniosków, które składają posłowie, to jest po prostu dramat - przekonywał.

- To jest zgorszenie, które sieje człowiek, czy ludzie, którzy tam wylewają swoje wszelkie najgorsze myśli w sposób bezpośredni na drugiego - dodał. - Kiedy widać agresję, kiedy widać no niemalże sięganie po siłę fizyczną, to jest to ogromny dramat dla państwowości polskiej - stwierdził hierarcha.

Biskup odniósł się też do argumentu większości rządzącej, która często powołuje się na "wolę suwerena" i wygraną w wyborach pozwalającą na samodzielne sprawowanie władzy. - Jeżeli ktoś myśli, że został upoważniony przez naród, to powinien się brać do rządzenia tak, by to nie było z krzywdą jakiejkolwiek części społeczeństwa - mówił. - Zwycięstwo w wyborach to nie jest upoważnienie narodu do tego, żeby zmieniać wszystko. A nawet, jeśli jest to upoważnienie narodu do zmian, to po pierwsze nie konstytucyjnych, tylko innych zmian i w sposób, który jest dopuszczalny - mówił bp Pieronek.

- Nie można osiągnąć dobra metodami, które są zdziczeniem - stwierdził. - Obrady w nocy, ustawy głosowane jedna za drugą bez dyskusji, bez dopuszczenia myśli opozycji, a już nie mówię o tym, że żadna z tych propozycji nigdy nie została przyjęta. To jest dyktat, a dyktat kojarzy się niedobrze. W każdej sytuacji - podkreślił.

Pytany o możliwą eskalację emocji, bp Pieronek odrzekł: - Oblężenie Sejmu przez tysiące policjantów, nie wiem, w jakim celu, świadczy o tym, że w tym kierunku się zmierza. Oby nie doszło do gorszych sytuacji, bo rzeczywiście druga strona też się może zmobilizować. Ale po co nam to? - pytał. - Musimy spotkać się przede wszystkim jako ludzie. Jeżeli jeden do drugiego nie potrafi mówić w sposób ludzki, no to czego możemy się spodziewać? - mówił gość "Faktów po Faktach".

W trakcie rozmowy bp Pieronek przekonywał, że władza musi być poddana kontroli. - Jeżeli nie jest poddana kontroli, to jest samowładztwem. A samowładztwo, jedynowładztwo jest po prostu niebezpieczne dla społeczeństwa - powiedział. Odniósł się przy tym do trwającego od ponad roku sporu o Trybunał Konstytucyjny. - Od początku rząd założył sobie, że Trybunał ma zniknąć. Ma zniknąć z tą władzą, jaką nadaje mu konstytucja. Jeżeli działa się tak, żeby zniszczyć instytucję ustanowioną konstytucyjnie, to znaczy, że dąży się do jedynowładztwa - ocenił.

Wybrane dla Ciebie
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Są ranni
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Są ranni
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Mentzen kpi z Kaczyńskiego. Poszło o ważne głosowanie
Mentzen kpi z Kaczyńskiego. Poszło o ważne głosowanie
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji
Szef MSZ Ukrainy: Witkoff kontaktował się z Umierowem
Szef MSZ Ukrainy: Witkoff kontaktował się z Umierowem
Szef NATO o uzbrojeniu dla Ukrainy. "Dwie trzecie państw się dołoży"
Szef NATO o uzbrojeniu dla Ukrainy. "Dwie trzecie państw się dołoży"
Wyłączyli zasilanie i wywołali alarm na dworcu. Jest ruch prokuratury
Wyłączyli zasilanie i wywołali alarm na dworcu. Jest ruch prokuratury
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka