Duszpasterz zwrócił uwagę że świadectwem tej miłości są działania podejmowane od 8 lat w celu niesienia pomocy Kościołowi w krajach, gdzie jest on źle widziany przez władze. Wezwał wiernych do wsparcia wiary w tych państwach modlitwą i ofiarami, składanymi do puszek przy kościołach.
Biskup Antoni Dydycz podkreślił, że wielkość darów mierzy się nie ich wartością materialną, lecz wartością serca. Wspomniał polskich duszpasterzy, którzy nieśli wiarę w krajach bloku wschodniego. Wspomniał też dary, które płynęły z Polski na rzecz odbudowy tamtejszych świątyń, restytucję świąt i obrzędów religijnych.
Biskup Dydycz podkreślił, że wielkim darem wiernych, mieszkających na Wschodzie, jest świadectwo ich wiary.
Duszpasterz zwrócił również uwagę, że miłość bliźniego i działanie na jego korzyść jest najlepszym drogowskazem zarówno dla dorosłych jak i dla młodzieży, zagubionej w mrokach współczesności.
Miłość bliźniego i działanie na jego rzecz pozwoli nam na adwentowe prostowanie naszych dróg i doprowadzi do pokoju i zgody - podkreślił biskup Antoni Dydycz.
Dzień Modlitw i Pomocy Materialnej Kościołowi Katolickiemu na Wschodzie jest organizowany w drugą niedzielę Adwentu.
W ubiegłym roku na konto Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie wpłynęły 2 miliony zł.
