Boty wspierały Dudę w wyborach prezydenckich? "Nie działaliśmy nieetycznie"

W wyborczym zwycięstwie w 2015 roku Andrzejowi Dudzie miały pomagać boty, czyli fałszywe konta, automatycznie generujące komentarze. Dowodem w tej sprawie ma być sprawozdanie finansowe, które PiS złożyło w PKW. Szef internetowej kampanii Paweł Szefernaker zapewnia, że wszystko odbywało się w granicach prawa.

W 2015 roku Andrzej Duda odrobił ponad 30 punktów procentowych straty do Bronisława Komorowskiego
Źródło zdjęć: © PAP

Według informacji zawartych w sprawozdaniu, firma z Warszawy zobowiązała się do tego, żeby co miesiąc zajmować się tysiącem wątków i dokonywać 5 tysięcy wpisów automatycznych w mediach społecznościowych. Pod umową znajduje się pieczęć i podpis pełnomocnika finansowego komitetu wyborczego.

Nie wiadomo w jakim celu użyto fałszywych kont. Eksperci wskazują, że jednym z wydarzeń podczas którego wykorzystano boty, była "afera szoguna" z udziałem kontrkandydata Dudy Bronisława Komorowskiego. Wówczas były prezydent zwrócił się do szefa BBN per "szogunie", co wywołało lawinę ironicznych komentarzy i memów. Być może część z nich była generowana automatycznie. Wydarzenie zbiegło się w czasie ze współpracą PiS i warszawskiej firmy (od lutego do kwietnia 2015 roku). Na konto firmy przelano kilkadziesiąt tysięcy złotych.

We wspomnianym okresie Andrzej Duda odrobił 15 z 30 proc., które na początku roku tracił do faworyzowanego Komorowskiego. Jak donosi Radio Zet, nic nie wskazuje na to, by sam prezydent wiedział cokolwiek o użyciu botów przez jego sztab.

Szef internetowej kampanii Dudy Paweł Szefernaker zapewnia, że automatycznie usuwano jedynie wulgarne wpisy w mediach społecznościowych i "nie było przyzwolenia na działanie nieetyczne". Podkreśla również, że w podpisywanych przez firmy współpracujące PiS umowach była klauzula zobowiązująca je do działania zgodnie z prawem.

Zobacz także: Jaki odpowiada Szczerbie. "To wykorzystanie tragedii w kampanii wyborczej"

- Na początku kampanii kandydat był osobą mało znaną, więc podejmowaliśmy działania pozytywne dotyczące zbudowania jego wizerunku. Współpracowaliśmy z wieloma firmami, z tą konkretną współpraca została przerwana. Dziś trudno mi określić, z jakich powodów. Trzy i pół roku po zawarciu tej umowy nie odpowiem dokładnie na pytanie, co kryje się pod konkretnym sformułowaniem w jednym z wielu zleceń, który był załącznikiem do jednej z wielu umów jakie były wtedy zawierane - tłumaczy.

Źródło: Radio Zet

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina
Strażacy mają ręce pełne roboty. Setki zgłoszeń po ulewach
Strażacy mają ręce pełne roboty. Setki zgłoszeń po ulewach
Wyniki Lotto 08.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 08.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Niemal połowa Polaków źle ocenia sytuację w kraju
Niemal połowa Polaków źle ocenia sytuację w kraju
Netanjahu ostrzega mieszkańców Gazy. "Uciekajcie stamtąd!"
Netanjahu ostrzega mieszkańców Gazy. "Uciekajcie stamtąd!"
Prezydent Nawrocki: Polacy za granicą priorytetem mojej prezydentury
Prezydent Nawrocki: Polacy za granicą priorytetem mojej prezydentury
Śmierć w górach. Wypadek na Koziej Przełęczy
Śmierć w górach. Wypadek na Koziej Przełęczy