Bossowie kamorry wiedzieli o planach zamachów z 11 września 2001 r.
Niektórzy mafiosi z kamorry wiedzieli o planach zamachów z 11 września 2001 r. w USA i ataku w Madrycie w 2004 r. Te sensacyjne wiadomości podał włoski dziennik "Il Mattino" powołując się na zeznania gangstera współpracującego z wymiarem sprawiedliwości.
03.06.2012 | aktual.: 03.06.2012 10:28
Rewelacje neapolitańskiej gazety zostały przyjęte we Włoszech z dużą ostrożnością.
Według zeznań byłego mafiosa Biagio Di Lanno, należącego niegdyś do potężnego klanu Polverino specjalizującego się w handlu haszyszem na całym świecie, gang ten poprzez swoją komórkę w Hiszpanii miał kontakt z niektórymi sprawcami zamachów w Nowym Jorku i osobami uczestniczącymi w przygotowaniach do tych zamachów.
Boss jest wiarygodny?
Dziennik podkreśla, że mogłoby się to wydawać czystą fantazją gdyby nie to, że ten współpracownik wymiaru sprawiedliwości uważany jest przez neapolitańską prokuraturę do walki z mafią za wiarygodne źródło informacji, a w ostatnim czasie jego zeznania doprowadziły do rozbicia klanu kierowanego przez Giuseppe Polverino. Boss został aresztowany w Hiszpanii po długich poszukiwaniach.
Nawrócony mafioso wskazał między innymi jako wspólnika klanu Marokańczyka, jednego z terrorystów-samobójców, którzy dokonali zamachów w Stanach Zjednoczonych. Przedstawiciele neapolitańskiej grupy przestępczej spotkali się z nim i z jego innym marokańskim wspólnikiem, Rachidem, handlującym haszyszem na ogromną skalę. To od nich, na kilka miesięcy przed 11 września, dowiedzieli się - jak zeznał Biagio Di Lanno - o planach akcji "z użyciem samolotów". Wiedzieli również o projektach związanych z "pociągami", co miałoby sugerować zamach w Madrycie - zauważa dziennik (zamachu w Madrycie dokonano na stacji pociągów podmiejskich).
Ponadto były członek kamorry powiedział prokuratorom wspominając wrzesień 2001 roku: pamiętam jak jeden z mafiosów, Sabatino Cerullo, dokładnie dzień po tych strasznych zamachach chwalił się, że gościł u siebie w domu osobę, która miała kontakty ze sprawcami. Również inni mafiosi mieli wiedzieć, że jeden z ich arabskich wspólników "szykuje się do zabijania"- utrzymuje były członek kamorry.