Borusewicz: apel Tuska jest niepotrzebny
Zdaniem marszałka Senatu Bogdana Borusewicza,
"niepotrzebny" jest apel szefa PO Donalda Tuska, wzywający
autorytety do obrony dobrego imienia "Solidarności". Jak
argumentował, "on i bez apelu działa na rzecz porozumienia".
01.09.2006 14:25
Tusk wezwał w Gdańsku, by osoby, które są autorytetami dla opinii publicznej, zjednoczyły się w obronie dobrego imienia "Solidarności" i jej ludzi - twórców oraz bohaterów, "zarówno tych anonimowych, jak i tych z pierwszych stron gazet".
Nie wiem, o co Tuskowi chodzi- powiedział Borusewicz i dodał, że nie jest chyba adresatem apelu lidera Platformy.
Do mnie nie trzeba apelować - argumentował. Zwrócił uwagę, że zabrał głos, gdy wtorkowe "Życie Warszawy" napisało, że z dokumentów, do których dotarło wynika, iż Jacek Kuroń prowadził z bezpieką rozmowy mające charakter negocjacji politycznych. Borusewicz liczy na to, że także Tusk zabierze głos w tej sprawie, że stanie w obronie nieżyjącego już opozycjonisty.
Zdaniem marszałka, ważne jest nie to, aby "wydawać ogólne apele" lecz to, by "mówić o konkretach".