Borowski w pogoni za Kaczyńskim
Gdyby wybory prezydenckie odbyły się na początku
czerwca, najwięcej głosów otrzymałby prezydent Warszawy Lech
Kaczyński (PiS) - wynika z najnowszego sondażu Polskiej Grupy
Badawczej (PGB). Na kandydata PiS chce głosować 22% wyborców, o 1 mniej niż w sondażu z połowy maja.
Drugie miejsce w sondażu zajmuje Marek Borowski - 15%.
02.06.2005 | aktual.: 02.06.2005 13:27
Poparcie dla kandydata SdPl wzrosło w czerwcu o 4%. PGB przeprowadziła też symulacje drugiej tury wyborów, przy założeniu, że wejdą do niej dwaj kandydaci o najwyższym poparciu. Według wyników, Kaczyński wygrywa w drugiej turze z Borowskim 58- 42%.
Gdyby wybory odbyły się na poczatku czerwca, 13% badanych (-1) głosowałob na Donalda Tuska (PO); 11% (-3) na lidera Samoobrony Andrzeja Leppera. Zbigniew Religa (Centrum) może liczyć na poparcie 10% ankietowanych (+2); Maciej Giertych (LPR) - na 9% (-1). Chęć głosowania na Jerzego Szmajdzińskiego (SLD) - po raz pierwszy notowanego w sondażu - deklaruje 7% badanych. Na Jarosława Kalinowskiego (PSL) chciało w czerwcu głosować 4% (+1).
Kolejne miejsca w prezydenckim rankingu zajmują: Władysław Frasyniuk (Partia Demokratyczna-demokraci.pl) - 3% (bez zmian) i Tomasz Mamiński (KPEiR) - 3% (+1). Listę pretendentów z jednoprocentowym poparciem zamykają Izabela Jaruga-Nowacka (Unia Lewicy), Lech Wałęsa i Antoni Macierewicz (RKN).
Sondaż przeprowadzono w dniach 27-30 maja na reprezentatywnej próbie 1062 osób powyżej 18 roku życia. PGB jest wspólnym przedsięwzięciem Ośrodka Badań Wyborczych (organizatora prawyborów) i Biura Badania Opinii i Rynku "Estymator".