Borowski: opamiętajcie się; nie róbcie nowych wyborów
Jeden z liderów koalicji Lewica i Demokraci Marek Borowski (SdPl) liczy na to, że PiS zrezygnuje z chęci przeprowadzenia ponownych wyborów samorządowych. Mam nadzieję, że PiS opamięta się - powiedział Borowski.
24.01.2007 | aktual.: 24.01.2007 17:19
Borowski - kandydat na prezydenta Warszawy w zeszłorocznych wyborach - zapowiedział, że w razie ich powtórzenia zaapeluje do swoich wyborców o głosowanie na Hannę Gronkiewicz-Waltz (PO). Nie chcemy już kłótni. Warszawie potrzebne są spokój i stabilizacja - dodaje szef SLD Wojciech Olejniczak, deklarując poparcie Sojuszu dla prezydent Warszawy.
Zdaniem Borowskiego, szef MSWiA Ludwik Dorn rozgrywa "polityczną, kosztowną grę" w sprawie wyborów samorządowych. (Minister spraw wewnętrznych powiedział w środę, że Hanna Gronkiewicz-Waltz straciła mandat prezydenta Warszawy, gdyż nie złożyła w terminie oświadczenia majątkowego swojego męża).
Szef SdPl uważa, że Sejm powinien jak najszybciej uchwalić ustawę abolicyjną dla samorządowców. Oznaczałoby to, że radni, a także wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast, którzy spóźnili się ze złożeniem w terminie oświadczeń majątkowych swoich i małżonków, zachowaliby stanowiska.
Jeżeli tak nie stanie się i dojdzie do powtórki wyborów, nie wezmę udziału w tej hucpie - zadeklarował Borowski. Jego zdaniem, Gronkiewicz-Waltz wygrała wybory prezydenckie w Warszawie zgodnie z prawem.
Cała odpowiedzialność za tę hucpę spada na tych, którzy nie potrafią zachować się odpowiedzialnie i porozumieć się w tej sprawie - podkreślił polityk lewicy.